- Aby utrzymać inwestycje i działalność instytucji kultury, szpitali, szkół oraz stan dróg na tym samym poziomie co obecnie, w budżecie województwa mazowieckiego po podziale zabrakłoby prawie 1,3 mld zł - mówił dzisiaj marszałek Adam Struzik:

Marcin Wajda z urzędu marszałkowskiego mówił, że po ewentualnym podzieleniu województwa, Mazowsze nie dostanie ani eurocenta więcej z budżetu europejskiego.

Marcin Wajda przekonywał, że przygotowania do nowej perspektywy są już bardzo zaawansowane. Zatrzymanie tego procesu i rozpoczęcie go od nowa oznacza bardzo duże, nawet kilkuletnie opóźnienia. Przestaną obowiązywać opracowane do tej pory dokumenty i ustalenia wynegocjowane z Komisją Europejską. Zachwiane zostaną struktury odpowiadające za wdrażanie środków unijnych na Mazowszu.