Decyzję podjęto w czasie wrześniowego kongresu Międzynarodowej Federacji Campingu i Caravaningu w Brukseli. - Co roku podejmowane są decyzje z trzyletnim wyprzedzeniem o organizacji największej imprezy turystycznej na świecie - wyjaśnia Michał Szeftel, prezes Polskiej Federacji Campingu i Caravaningu:

Zlot to doskonała promocja dla organizatora, która w zasadzie zaczyna się już teraz. - Przez najbliższe trzy lata na stronach internetowych 55 krajów będą pojawiały się informacje o zbliżającym się zlocie na Campingu nr 74 nad Jeziorem Kozienickim – mówi prezes PFCC:

Jak zauważył Michał Szeftel, Zlot w 2013 roku sprowadził do Polski ponad sześćset załóg, czyli w sumie kilka tysięcy osób. Jest to pobyt dziewięciodniowy połączony z imprezami turystycznymi, wycieczkami pokazującymi atrakcje okolicy.

Według prezesa Szeftela, Kozienice zasłużyły sobie na to wyróżnienie:

Do tej pory w Polsce odbyły się cztery zloty: we Wrocławiu, Sławie i dwa razy w Łebie. Tegoroczny Zlot w Rzymie został odwołany z powodu pandemii. Doświadczenie pokazuje, że po zorganizowanym Zlocie ruch turystyczny w danym miejscu wzrasta o 20, a nawet 30 procent i na tę liczbę w dużej mierze składają się turyści zagraniczni.