Jarmark przeniósł się do internetu ze względu na pandemię. Wydarzenie otworzył burmistrz Dariusz Piątek. Witając wszystkich wytłumaczył, dlaczego spotykamy w zmienionej scenerii i zachęcił do zainteresowania twórczością ludową. 

- Chcemy, żeby ten dorobek twórców ludowych był cały czas aktywny. Będziecie mogli państwo obejrzeć, jak te arcydzieła powstają - powiedział burmistrz.

Następnie powitał wszystkich wicemarszałek Rafał Rajkowski.

- Zarząd województwa mazowieckiego wspiera artystów, twórczość ludową i daje tego wyraz nie tylko przez wsparcie finansowe, ale angażuje się zawsze w życie tych środowisk - powiedział wicemarszałek.

Waldemar Trelka, starosta radomski postrzega Wstępy jako wydarzenie, które powiatowi radomskiemu przynosi dużą renomę.

- Cieszę się że powiat radomski może w tym uczestniczyć, chwalić się i opowiadać o 400-letniej historii i dorobku Skaryszewa - powiedział starosta.

Organizatorzy wyszli naprzeciw oczekiwaniom hodowców koni, rymarzy, twórców ludowych i na stronie www.skaryszew.pl przygotowali specjalną zakładkę z możliwością kontaktu.

Siłą jarmarku jest jego niepowtarzalny klimat kultury ludowej i osobliwa atmosfera. To tysiąc stoisk rzemieślniczych, artystycznych, wielobranżowych i gastronomicznych, ale też wiele wydarzeń towarzyszących: koncertów, wystaw i pokazów.

W drugiej części zaprezentowali się artyści ludowi. Włodzimierz Ciszek wykonuje zabawki.

Maria Ostrowska zajmuje się pisankarstwem.

Roman Sapritonow, podkuwacz koni prezentował, jak założyć podkowę.

W piątek na rynku w Skaryszewie stanęła wystawa plenerowa, która nawiązywała do tradycji wstępowej z początku XX-wieku.

Jarmark uświetniły zespoły: Skaryszewiacy, Chomentowianki, Bieniędzice, Kapela Zdzisława Kwapińskiego, Zygmunt Żak - artysta ludowy oraz Kapela Bursów.