REGION
Seria poważnych wypadków w regionie
Brawura i niedostosowanie prędkości do warunków na drodze były prawdopodobną przyczyną wypadków, do których doszło w powiatach radomskim i przysuskim.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło w miejscowości Polany w gminie Wierzbica. W piatek około godziny 22.50 kierujący volkswagenem passatem stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi, wjechał do rowu i zatrzymał się na ogrodzeniu posesji. Ranne zostały dwie osoby - kierowca samochodu i jego pasażer.
Akcja zakończyła się po godzinie pierwszej w nocy.
Do kolejnego zdarzenia doszło dziś ok. 00.37 w Zychorzynie w gminie Rusinów w powiecie przysuskim. 20-letni kierujący bmw wypadł z drogi i uderzył w betonowy słup ogrodzeniowy. Siła uderzenia była tak duża, że szoferka uniemożliwiła mężczyźnie uwolnienie się z pojazdu. Aby wydobyć rannego strażacy musieli ciąć karoserię. Poszkodowany odwieziony został do szpitala.
Po godz. 5.00 nad ranem policja i straż pożarna wyjeżdżały też do leżącego na jezdni mercedesa. W leżącym na boku amochodzie nikogo nie było. W trakcie penetracji terenu do policjantów zgłosił się właściciel mercedesa. Mieszkaniec Radomia oświadczył, że samochodem kierował jego brat.