Ogromna nawałnica przeszła między innymi przez gminę Klwów. Burza zniszczyła tunele warzywne, budynku gospodarcze i zalała pola. W miejscowości Ulów wiatr przewrócił drzewo na drogę. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

W związku z nawałnicą interweniowały także Ochotnicze Straże Pożarne. OSP Wieniawa wyjeżdżała między innymi do pomocy przy wypompowaniu wody z zalanych budynków gospodarczych w Jabłonicy. W miejscowości Kłudno wiatr zerwał dachy, uszkodził tunele, zerwał linie energetyczne i powalił drzewa.

- Działania straży pożarnej polegały przede wszystkim na zabezpieczeniu zerwanych i uszkodzonych dachów z wykorzystaniem plandek oraz usunięciu naruszonych elementów konstrukcji dachu, usunięciu powalonych drzew z dróg i linii energetycznej. Po usunięciu drzew, pracownicy zakładu energetycznego przywrócili napięcie w budynkach mieszkańców wsi – informują strażacy z OSP Sady Kolonia.

W działaniach w całym powiecie brali udział między innymi strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Przysusze, ale także OSP z Wysokina, Odrzywołu, Klwowa, Ulowa, Sulgostowa, Sadów Kolonii, Grabowa, Potworowa, Przysuchy, czy Wieniawy.

Jak poinformował nas Artur Kucharski z przysuskiej straży pożarnej, najwięcej zdarzeń było na terenie gminy Klwów, jednak straty objęły cały powiat.

- Mieliśmy 14 uszkodzonych dachów, z czego 4 na budynkach mieszkalnych, a także uszkodzone tunele foliowe. W Dębinach w gminie Przysucha był pożar, który powstał w wyniku wyładowania atmosferycznego. W Ulowie wiatr powalił drzewo na drogę. Pompowaliśmy wodę w Jabłonicy i Kochanowie. W Kłudnie wiatr zniszczył dwie stodoły - powiedział Artur Kucharski.

W województwie mazowieckim w związku z burzami strażacy interweniowali aż 330 razy, z czego 24 na terenie powiatu przysuskiego. Na szczęście nikt nie został ranny.