- Na Ukrainie dzieje się wielka tragedia, domy są zniszczone. Wyjechaliśmy bez dokumentów. Mój brat został na miejscu. Jestem wdzięczna Polakom za okazane wsparcie – mówi Ukrainka z Łucka:

Jej córka Sofija bardzo przeżywa to wszystko, co się dzieje na Ukrainie. Ale przyznaje, że będąc w Polsce czuje się bezpieczna. Matka planuje dzieci posłać do polskich szkół:

Irena mówi, że bohaterem narodowym stał się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Kiedyś śmiali się z niego, że prezydentem został komik. A dzisiaj to bohater – opowiada Ukrainka:

Anna Bielawska z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Potworowie opowiada, że rodziny chętnie przyjmują uchodźców:

Wójt gminy Marek Klimek dodaje, że na terenie gminy przebywa kilkanaście rodzin z Ukrainy:

Polska przyjęła już ponad 600 tys. uchodźców z Ukrainy.