Choć przebieg obchodów Święta Niepodległości w Kozienicach był ten sam co w latach poprzednich to jedna rzecz była inna. Podczas gdy my wspominamy naszą walkę o wolność, w tym samym czasie, zaledwie kilkaset kilometrów dalej, żołnierz ukraiński składa swoją ofiarę za ojczyznę. Świadomość ta nadała nowy wydźwięk słowom, które dzisiaj słyszeliśmy. Po zapaleniu zniczy w Kwaterze Legionistów na cmentarzu parafialnym, odprawiona została msza święta za Ojczyznę w kościele św. Rodziny. Ks. Krzysztof Wróbel w homilii zwrócił uwagę, że Święto Niepodległości to zarazem dzień radosny, ale jednocześnie budzący trwogę na myśl ile Polaków musiało oddać życie, abyśmy my dzisiaj mogli cieszyć się wolnością.

Po nabożeństwie przemaszerowaliśmy na plac przy Pomniku Niepodległości w asyście Orkiestry Dętej OSP w Kozienicach i Szwadronu Ziemi Kozienickiej im. mjr. J. Sas Jaworskiego. Tam przybyłe delegacje złożyły wiązanki kwiatów. Głos zabrali również gospodarze gminy i powiatu kozienickiego. Burmistrz Piotr Kozłowski podkreślił, że wojna w Ukrainie, której skutki pośrednio odczuwa każdy z namacalnie pokazuje jak niepewny może być porządek międzynarodowy. Z kolei starosta Krzysztof Wolski przywołał słowa Jana Pawła II przypominając, że odpowiedzialność za przyszłość kraju jest rozłożona równomiernie na każdym obywatelu.

Między innymi te prawdy chcieli przekazać rodzice swoim dzieciom, które licznie przyprowadzili dzisiaj pod Pomnik.

Po części oficjalnej, w sali kameralnej Centrum Kulturalno-Artystycznego wysłuchaliśmy koncertu Niepodległa Nuta w wykonaniu Szkoły Muzycznej I st. w Kozienicach.

Zachęcamy do wysłuchania naszej relacji z dzisiejszych uroczystości w Kozienicach: