Mazowsze
Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
Dziś w kalendarzu wypada Dzień Osób z Niepełnosprawnościami. Jest to także 10. rocznica ratyfikacji przez Polskę Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych. Jakie zmiany w trakcie ostatniej dekady zaszły w podejściu do tematu osób z niepełnosprawnościami?
Przez te 10 lat nastąpiła ogromna zmiana w postrzeganiu osób z niepełnosprawnościami, a także szukaniu rozwiązań umożliwiających pokonywanie różnych barier, chociażby architektonicznych zauważa członkini zarządu województwa mazowieckiego Elżbieta Lanc.
– Wiele udało się już zrobić. W obecnym czasie dostosowanie obiektów do potrzeb osób z niepełnosprawnościami stało się normą. Zmieniło się także, i to na plus, podejście pracodawców. Niepełnosprawność ruchowa czy intelektualna w stopniu lekkim lub umiarkowanym nie dyskwalifikują już osób z niepełnosprawnościami na rynku zawodowym w takim stopniu, w jakim było to jeszcze kilka lat temu - mówi Elżbieta Lanc.
Samorząd województwa nie tylko organizuje konkursy promujące społeczną czy artystyczną aktywność osób z niepełnosprawnościami, ale przede wszystkim co roku przeznacza ogromne dofinansowanie na różne działania, które ułatwiają tym osobom uczestniczenie w życiu społecznym. W ostatnich pięciu latach sejmik przyznał w sumie 65,35 mln zł na ten cel. Od lat są to trzy znaczące obszary. Z jednej strony środki są przekazywane na wsparcie organizacji pozarządowych, z drugiej – na tworzenie zakładów aktywności zawodowej oraz na zmiany, których celem jest dostosowanie budynków do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Wszystko to ma służyć ich rehabilitacji społecznej i zawodowej, czyli ułatwić im uzyskanie i utrzymanie odpowiedniego zatrudnienia oraz awansu zawodowego (m.in. środki na tworzenie zakładów aktywności zawodowej, poradnictwa zawodowe, szkolenia i pośrednictwo pracy). Są to inicjatywy mające na celu wyrobienie zaradności osobistej u osób z niepełnosprawnościami i pobudzenie ich do aktywności społecznej. Do tego przyczyniają się też likwidacje barier – dotacje na roboty budowlane wykonywane w obiektach, które tak pojętej rehabilitacji mają służyć.
– Pozytywne zmiany to m.in. inne niż jeszcze kilka lat temu podejście do osób z niepełnosprawnościami. Nasze społeczeństwo powoli przestaje stygmatyzować. Jest to proces, który trwa. Jednak już dziś posługujemy się językiem, który nie jest naznaczony negatywnym odbiorem. Nie mówimy o kalekach czy inwalidach, a o osobach z niepełnosprawnością, wyróżniając ich podmiotowość. W przypadku osób poruszających się na wózkach mówimy o licznych barierach architektonicznych czy komunikacyjnych, które bardzo często mają wpływ na to, jak funkcjonujemy, jak organizujemy swój czas, jak możemy aktywizować się społecznie, chociażby podejmując pracę - dodaje pełnomocnik zarządu województwa mazowieckiego Artur Świercz.
Z dostępnych na stronach GUS badań wynika, że stopa zatrudnienia wśród osób z niepełnosprawnościami wynosi zaledwie 19 proc. Nie pracują w zdecydowanej większości osoby z niepełnosprawnością intelektualną. W tej grupie zatrudnionych jest zaledwie 3 proc. osób. Ten problem dotyczy także osób z całościowymi zaburzeniami rozwojowymi. W tej grupie pracę podjęło jedynie 5 proc. osób. Spora część znajduje zatrudnienie w ramach działania różnego rodzaju Zakładów Aktywności Zawodowej. W przypadku województwa mazowieckiego mowa o 314 osobach ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, u których stwierdzono np. autyzm lub zaburzenia psychiczne.
Niestety, jak zauważa pełnomocnik zarządu Artur Świercz, są pewne niuanse prawne, które nadal tworzą dużą barierę.
– Osoba otrzymująca rentę socjalną może dorobić do określonej kwoty. Jeśli ją przekroczy, to renta będzie odpowiednio zmniejszona lub całkowicie zawieszona. W moim odczuciu tak nie powinno się dziać. Renta jest bardzo często taką w cudzysłowie rekompensatą za to, że jako osoby z niepełnosprawnościami musimy zamówić taksówkę, bo nie mamy jak przetransportować się z miejsca x do miejsca y, bo nie mamy jak dostać się na dworzec czy peron. Te środki w pewnej części pokrywają również koszt sprzętu medycznego, cewników, rehabilitacji itp. Potrzebne są rozwiązania systemowe. Ta sama kwestia dotyczy opiekunów osób z niepełnosprawnością, którzy również mają ograniczoną możliwość dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego wynoszącego 2119 zł. W przeciwnym razie mogą je utracić. Dlaczego stawiamy takie granice? – pyta pełnomocnik zarządu Artur Świercz.