W przeciągu roku w Pionkach mogą powstać dwa nowoczesne, kryte korty tenisowe, jednak nie byłoby to możliwe bez impulsu jaki dała miastu Irena Nalewajko w postaci darowizny – 500 tysięcy złotych na ich budowę. Skąd taka decyzja? Posłuchajcie sami:

Obiekt powstanie na terenie stadionu miejskiego w Pionkach gdzie kiedyś mieścił się kort tenisowy, ale lata jego świetności już minęły. Swoje cegiełki dołożyły również: Stowarzyszenie tenisowe Challenge Pionki i Klub sportowy TopSpin Pionki – każde z nich przekazało po 20 tysięcy złotych. Ich prezesi: Jarosław Kobylas i Sylwester Drela wzięli dziś udział w oficjalnym podpisaniu umów w urzędzie miasta Pionki.

Z kortów w pierwszej kolejności bezpłatnie będą korzystali miłośnicy tenisa z Pionek. Mówi Sylwester Drela:

540 tysięcy złotych nie pokryje w całości inwestycji, której koszt szacowany jest na 1,2 mln złotych. Burmistrz Pionek Robert Kowalczyk zadeklarował, że miasto pokryje brakującą różnicę, choć środki na ten cel będzie starał się pozyskać ze źródeł zewnętrznych:

Dziś w urzędzie obecny był również radny powiatu radomskiego Marek Janeczek:

Korty tenisowe będą swoistym pomnikiem, który Pani Irena wybuduje sobie za życia, ponieważ będą nosiły jej imię i co roku organizowany będzie na nich turniej tenisowy im. Ireny Nalewajko.