Kozienice
Złodziej zapomniał o rowerze… swoim rowerze
Jeden z domów na terenie gminy Głowaczów został okradziony. Policjanci ustalili tożsamość złodzieja niedługo po otrzymaniu zgłoszenia. Pomógł rower, który włamywacz zostawił na miejscu przestępstwa.
W ostatnią niedzielę 2 kwietnia tuż przed godziną 10:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach został powiadomiony o włamaniu do jednego z domów na terenie gminy Głowaczów.
- Łupem złodzieja padł sprzęt rtv oraz telefon komórkowy. Pracujący nad zabezpieczeniem śladów policjanci znaleźli przed obrabowanym domem rower, który jak się okazało, nie należał do domowników – wyjaśnia podkom. Ilona Tarczyńska z kozienickiej policji.
Kryminalni, którzy zajęli się sprawą, ustalili podejrzewanego o kradzież mężczyznę. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze podczas swoich czynności odzyskali skradzione przedmioty, które złodziej ukrył i przechowywał w swoim domu.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Był nim 47-letni mieszkaniec powiatu kozienickiego. Sprawca usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grodzi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.