Nowa strażnica komendy Państwowej Straży Pożarnej powstaje przy ulicy Warszawskiej w Końskich. Będzie to nowoczesny obiekt z dużą przestrzenią garażową, w której zlokalizowanych zostanie 12 stanowisk dla pojazdów ratowniczo-gaśniczych, mówił mł. bryg. Ryszard Stańczak, komendant powiatowy PSP w Końskich. – A także pełne zaplecze socjalne, logistyczne, szkoleniowe. Będą również pomieszczenia techniczne i magazynowe – wyliczał.

Podczas uroczystości wmurowany został kamień węgielny i akt erekcyjny pod budowę nowego obiektu. Jak mówił ks. Marek Mrugała, kapelan wojewódzki strażaków, kamień pochodzi z pierwotnego ołtarza, który znajdował się w bazylice św. Floriana w Krakowie. Nowa siedziba koneckich strażaków powstaje już od kilku miesięcy. – Dziś już widzimy zręby budynku – mówił Sebastian Skuza, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów. Podkreślił, że powstający obiekt jest inwestycją w bezpieczeństwo.

W uroczystym wmurowaniu kamienia węgielnego i aktu erekcyjnego pod inwestycję wziął udział także m.in. wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. Mówił, że powstająca strażnica stanie się wyznacznikiem standardu na wiele wiele lat.

Nadbryg. Krzysztof Hejduk, zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej przypomniał, że obiekt powstaje w ramach rządowego „Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa w latach 2022–2025”.

Inwestycja będzie kosztowała 25 mln 850 tysięcy złotych, z czego 18 mln 450 tys. pochodzi właśnie z rządowego programu modernizacji, 6 mln 400 tys. z rezerwy celowej Ministerstwa Finansów oraz 1 mln z budżetu Wojewody Świętokrzyskiego. – To świetny montaż finansowy – mówił w Końskich poseł Krzysztof Lipiec.

W uroczystości wzięli także udział posłowie: Agata Wojtyszek, Mariusz Gosek, Bartłomiej Dorywalski. Nie zabrakło również Andrzeja Bętkowskiego, marszałka województwa, nadbrygadiera Krzysztofa Cioska, komendanta wojewódzkiego PSP w Kielcach oraz lokalnych samorządowców. Byli także koneccy strażacy, którzy najpóźniej na początku 2026 roku przeprowadzą się do nowej siedziby. – Nie możemy się już doczekać – mówi st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckiej PSP. Przypomina, że w obecnym budynku strażacy funkcjonują od 1 czerwca 1998 roku. Mariusz Czapelski doskonale pamięta ten dzień, bo wtedy właśnie rozpoczął pracę w PSP. Teraz obiekt nie jest już jednak w stanie pomieścić sprzętu, jakim dysponuje komenda, utrudniony jest także z niego wyjazd. Dlatego strażacy ucieszyli się, kiedy zapadła decyzja o budowie nowej strażnicy i rozpoczęły się długo wyczekiwane prace. – Już nie możemy się doczekać przeprowadzki – mówi. – Będziemy mieć najnowszą, najnowocześniejszą remizę w województwie świętokrzyskim – dodaje Mariusz Czapelski.