
Końskie
Dzieci z koneckiego szpitala potrzebują nowego domu


Dla dziewczynki udało się znaleźć rodzinę zastępczą. Chłopiec ciągle na nią czeka.
Dzieci przyszły na świat w lutym. Od tamtego czasu przebywają w koneckim szpitalu, bo tu zostawiły je ich matki. – Nasze pielęgniarki, czyli takie wymuszone ciocie nie są w stanie, przy swoich obowiązkach codziennych, dać tym dzieciom tyle miłości, ile trzeba – mówi Anna Gil, dyrektor szpitala w Końskich.
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Końskich rozpoczęło intensywne poszukiwanie rodzin dla maluchów. Dla dziewczynki udało nam się już znaleźć rodzinę, mówi dyrektor Urszula Przygodzka.
Póki co maluchy są jeszcze w szpitalu. Chłopiec zostanie tu na pewno dłużej. A to nie jest najlepsze miejsce dla takich dzieci, mówi dyrektor Anna Gil.
Inny problem to niewystarczająca liczba rodzin zastępczych. Boryka się z nim większość PCPR-ów. Także ten w Opocznie. – Cały czas zachęcamy rodziny, by decydowały się na rodzinną pieczę zastępczą – mówi Marta Chmal z PCPR-u w Opocznie. Wyjaśnia również jak wygląda procedura dla tych osób, które zechcą stać się rodzinami zastępczymi.
Taką rodzinę zastępczą przez ponad 20 lat wspólnie z mężem tworzyła Urszula Paduch. Teraz zachęca innych, by pomagali dzieciom będącym w potrzebie.
Oby do kochających rodzin trafiły również dzieci z koneckiego szpitala. Dziewczynka wkrótce pojedzie do swojego nowego domu. Chłopiec na ten dom ciągle czeka.











