
Opoczno
Porucznik Jerzy Zawadzki w Opocznie


Gdy wybuchło Powstanie Warszawskie, miał nieco ponad 8 lat. Mimo to jako ochotnik pomagał walczącym żołnierzom. Z mieszkańcami Opoczna spotkał się porucznik Jerzy Zawadzki.
Spotkanie z Jerzym Zawadzkim zorganizował w Opocznie miejscowy oddział Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Zabiegaliśmy o nie od dawna, mówi prezes Jan Karbownik.
Jerzy Zawadzki w czasie spotkania z mieszkańcami Opoczna mówił m.in. o swoim udziale w Powstaniu Warszawskim.
Kiedy wybuchło powstanie miał nieco ponad 8 lat. Czym zajmował się, gdy polscy żołnierze walczyli z Niemcami?
To niezwykle cenna inicjatywa, mówi o spotkaniu w Opocznie burmistrz Michał Konecki.
W żywej lekcji historii wzięli udział m.in. opoczyńscy uczniowie.
Spotkanie z porucznikiem Jerzym Zawadzkim przeprowadzone zostało w Miejskim Domu Kultury w Opocznie.
Jerzy Zawadzki urodził się 23 czerwca 1936 roku w Warszawie. Do Powstania Warszawskiego zgłosił się na ochotnika do służby pomocniczej w batalionie „Chrobry I”. Wraz z ojcem pomagał w wyprowadzaniu z Gęsiówki więźniów oswobodzonych przez powstańców. Po upadku powstania trafił do obozu przejściowego w Pruszkowie, skąd po kilku dniach został wywieziony do obozów na terenie Niemiec. Po wojnie jego rodzina osiedliła się w Otwocku. Jerzy Zawadzki jest dziś jednym z pięciu żyjących na świecie ocalałych spośród 32 tysięcy więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Sachsenhausen.
https://radioplus.com.pl/index.php/region/80242-porucznik-jerzy-zawadzki-w-opocznie#sigProGalleria1fb2f93710











