REGION
Kłopoty z dojazdem poza Radom?
Tabliczki z rozkładem jazdy autobusów podmiejskich nie ma na wielu przystankach - nie tylko w Radomiu ale i miejscowościach, przez które kursują te linie. Problem w tym, że w większości obsługują je prywatne firmy. - Informacje o odjazdach powinny pojawiać się wszędzie tam, gdzie zatrzymuje się taki autobus - tłumaczy rzecznik MZDiK Dariusz Dębski. - Pojawiają się tam, gdzie są potrzebne i gdzie zatrzymują się autobusy linii komercyjnych. Za przekazanie i aktualizację rozkładów jazdy odpowiadają przewoźnicy. Do zadań gminy należy fizyczne umieszczenie tabliczek na przystankach - mówi Dariusz Dębski.
Przewoźnicy na własną rękę wieszać ich nie mogą, chyba, że za dodatkową opłatą. - To spory kłopot dla pasażerów, szczególnie dla tych, którzy nie korzystają z wyszukiwarek internetowych - tłumaczy przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu Dariusz Wójcik.
Senator PiS Wojciech Skurkiewicz podsumowuje: "to wykluczanie tak zwanej Polski powiatowej". - Wszytsko dlatego, że poszczególnych gmin zwyczajnie nie stać na obsługę tak wielu połączeń podmiejskich - przyznaje.
Pozostaje jedynie czekać, że ktoś bezinteresowanie uruchmi bezpłatną wyszukiwarkę połączeń podmiejskich np. w internecie i że stanie się ona tak powszechna jak podobne rozwiązania dedykowane dla komunikacji miejskiej.
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.