Broń Radom po nieudanej rundzie jesiennej zajmuje 11 miejsce w tabeli III ligi łódzko-mazowieckiej i do bezpiecznej strefy traci 7 punktów. Dzisiejszy mecz może to zmienić, bo rywalem podopiecznych Grzegorza Dziubka będzie główny rywal w walce o utrzymanie - Ursus Warszawa. Zwycięstwo z pewnością da kibicom nadzieję, że w tym sezonie uda się utrzymać, bo czteropunktowa strata jest jak najbardziej do odrobienia. Porażka z kolei może całkowicie przekreślić szanse na walkę o ligowy byt. Jeśli Broń przegra, będzie traciła do bezpiecznej strefy aż 10 punktów.

W pierwszym meczu rundy wiosennej powiało umiarkowanym optymizmem. Umiarkowanym, bo co prawda Broń wygrała w wyjazdowym meczu 0:2, ale rywalem "Niebieskich" był słabiutki w tym sezonie Oskar Przysucha. W dodatku obie bramki padły w końcowej fazie meczu (72 i 80 minuta). Teraz przyszedł czas na prawdziwy sprawdzian.

Początek meczu Broń Radom - Ursus Warszawa w środę 16 marca o 18:00 na stadionie przy ul. Narutowicza 9.