Zdecydowanym faworytem tego spotkania jest ZAKSA. Podopieczni Ferdinando De Giorgi przegrali w tym sezonie zaledwie trzy mecze i zajmują pierwsze miejsce w PlusLidze. Warto dodać, że 11 z 16 wygranych ZAKSY zakończyło się wynikiem 3:0. - Są mistrzem, są w dobrej formie, ale nie jedziemy na wakacje. To byłoby bez sensu, gdybyśmy pojechali zjeść obiad i wrócić do domu. Jeżeli zagramy taką siatkówkę jak ostatnio, to przy odrobinie szczęścia jesteśmy w stanie stworzyć dobre widowisko. Na pewno nie położymy się przed ZAKSĄ tylko będziemy z nimi walczyć - zapowiada trener Robert Prygiel.

Cerrad Czarnym Radom po powrocie do PlusLigi jeszcze nie udało się wygrać z ZAKSĄ. Ostatni mecz zakończył się porażką 1:3, a w poprzednim sezonie "Wojskowi" przegrywali 0:3 i 2:3.

Statystyki zdecydowanie wskazują na gospodarzy. ZAKSA przeważa w każdym elemencie. Ma wyższą skuteczność ataku, lepszy blok, skuteczniejszą zagrywkę i nieznacznie wyższy procent przyjęcia zagrywki.

Czarnym z pewnością ciężko będzie zatrzymać Dawida Konarskiego, który w tym sezonie zdobył już 337 punktów. Imponująco też wygląda jego średnia 17,7 punktu na mecz. Ważnymi postaciami w ZAKSIE są też Łukasz Wiśniewski, Mateusz Bieniek i Kevin Tillie.

Mecz ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Czarni Radom zostanie rozegrany w Hali Azoty w Kędzierzynie-Koźlu. Początek w sobotę (4 lutego) o 17:00.