SPORT
ROSA zagra z Kingiem. Brazelton żegna się z klubem?
King Szczecin będzie dzisiejszym rywalem koszykarzy ROSY Radom. Radomianie pojechali na mecz bez Tyrone Brazeltona, który prawdopodobnie pożegna się z klubem.
ROSA Radom zajmuje 6. miejsce w tabeli. Jeśli wygra, to awansuje na piątą pozycję. W przypadku porażki wypadnie poza czołową ósemkę. Rywal nie jest łatwy. King Szczecin jest najskuteczniejszą drużyną w tym sezonie Polskiej Ligi Koszykówki. W 22 meczach podopieczni Marka Łukomskiego zdobyli 1786 punktów.
- King jest groźny przede wszystkim na własnym terenie. Ostatnio wygrał z Asseco Gdynia, a w poprzednim meczu pokonał Stelmet Zielona Góra. Nasz rywal ma bardzo dobrych graczy obwodowych, preferuje szybką, ofensywną koszykówkę, ale… my o tym wiemy. Dlatego nie możemy pozwolić wciągnąć się w ten nieco szalony basket. Tyle teoria. W praktyce nie jest to takie łatwe, ale – powtarzam to przed każdym meczem – to my mamy narzucić własny styl, grać swoją koszykówkę, wtedy droga do sukcesu jest otwarta - zapowiada trener Wojciech Kamiński.
ROSA pojechała do Szczecina bez Tyrone Brazeltona. Wracający po kontuzji Amerykanin nie był w stanie pogodzić się z rolą rezerwowego. W trakcie ostatniego meczu doszło do ostrej wymiany zdań z trenerem i Amerykanin już nie pojawił się na parkiecie. Do autokaru razem z resztą drużyny też nie wsiadł. Prawdopodobnie oznacza to, że Brazelton rozstanie się z klubem.
W miejsce Brazeltona do kadry meczowej wskoczył Jakub Stanios, który będzie miał szansę na debiut w Polskiej Lidze Koszykówki.
Mecz King Szczecin - ROSA Radom już dziś o 18:00 w hali Azoty Arena w Szczecinie.