Mecz odbędzie się jutro (22 marca) w hali MOSiR. Spotkanie zapowiada się bardzo interesująco. W obu zespołach mają szansę wystąpić zawodnicy, którzy na co dzień grają w PlusLidze. W Jastrzębskim Węglu do rozgrywek zgłoszeni zostali m.in. Maciej Muzaj, Jakub Popiwczak i Marcin Ernastowicz. W ekipie Radomskiego Centrum Siatkarskiego figurują natomiast m.in. Bartłomiej Bołądź, Tomasz Fornal, Michał Kędzierski, Piotr Filipowicz, Jakub Zwiech, czy Jakub Ziobrowski.

- To będzie powtórka z ubiegłorocznego finału. Przypominam, że z Jastrzębiem spotkaliśmy się w ubiegłym roku w finale młodzieżowych mistrzostw Polski, graliśmy z nimi o złoty medal i przegraliśmy w tie-breaku. W tym roku również Jastrzębie ma bardzo mocny zespół. 7 zawodników jest zgłoszonych do pierwszego zespołu. Należy się spodziewać, że będzie to chyba najtrudniejszy przeciwnik z możliwych - podkreśla trener Andrzej Sitkowski.

Jastrzębski Węgiel w grupie A MłodejLigi z dorobkiem 25 punktów zajął 2. miejsce. Czarni w grupie B byli na trzeciej pozycji, ale zdobyli zaledwie jeden punkt mniej. Oba zespoły miały bilans 8 wygranych i 4 przegranych.

Pierwszy mecz 22 marca o 18:00 w hali MOSiR w Radomiu. Rewanż 29 marca w Jastrzębiu Zdroju. W przypadku remisu rozegrany zostanie "złoty set".

Wstęp wolny.