SPORT
Rosa zwycięska w Gdyni
Wynikiem 90:80 zakończyło się spotkanie 26. kolejki Tauron Basket Ligi. ROSA Radom nie uległa ośmiokrotnemu mistrzowi Polski - drużynie Asseco Gdynia.
Początek spotkania nie zapowiadał triumfu "Radomskich Smoków". Pierwsza kwarta zdecydowanie nie wskazywała na zwycięstwo ROSY. Zawodnicy popełniali sporo błędów, a dodatkowo nie zdobywali punktów. W drugiej kwarcie przewaga gospodarzy dobiła nawet do 14 punktów.
- Na szczęście ROSA, niczym bajkowa lokomotywa, rozpędzała się bardzo powoli, ale skutecznie. Sygnał do ataku dał Robert Witka, potem dołączył Jarosław Zyskowski, aż wreszcie punktować zaczął Ryan Harrow. Po przerwie radomianie nie tylko szybko dopadli rywala, ale wyszli również na prowadzenie. Kiedy za pięć fauli plac gry opuścił środkowy Asseco Mikołaj Witliński, sporą przewagę, nasz zespół, zyskał również pod koszem. W zbiórkach górował co prawda już wcześniej, teraz przełożyło się to również na zdobycze punktowe, głównie Darnella Jacksona. - relacjonuje Grzegorz Stępień - rzecznik ROSY Radom.
Dzięki rozwadze i odwadze, ROSA prowadziła już do końca spotkania.
ASSECO GDYNIA – ROSA RADOM 80:90 (22:16, 20:16, 19:30, 19:28)
Kolejny mecz w niedzielę, 9 kwietnia w radomskiej hali MOSiR. ROSA Radom podejmie TBV Start Lublin. Początek meczu o godz. 18:00.