Ewentualne zwycięstwo z Miastem Szkła Krosno zapewni ROSIE miejsce w pierwszej szóstce fazy zasadniczej i przedłuży nadzieje na czwartą lokatę.

Miasto Szkła jest beniaminkiem Polskiej Ligi Koszykówki, który w tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze. Zespół z Krosna wygrał w tym sezonie 15 spotkań i 15 przegrał. Miasto Szkła potrafiło pokonać m.in. PGE Turów Zgorzelec, Energę Czarnych Słupsk, czy też Anwil Włocławek. W drugiej części sezonu z drużyną pożegnał się Chris Czerapowicz, który był mocnym punktem zespołu. Od momentu odejścia Szweda Miasto Szkła rozegrało 10 spotkań i wygrało zaledwie 3.

W pierwszym meczu ROSY z Miastem Szkła lepsi byli radomianie, którzy wygrali 97:73.

– Każdy mecz jest dla nas równie ważny, ale wynik pojedynku z Miastem Szkła będzie bezpośrednio decydował o miejscu przed rundą playoffs. Wygrana daje nam miejsce w szóstce i to zwycięstwem chcielibyśmy sobie zagwarantować. Oczywiście apetyty mamy większe, ale nie wszystko do końca sezonu zasadniczego będzie zależeć już od nas. Dlatego skupiamy się na najbliższym meczu, a po nim, na następnym. W każdym razie, cały czas jest o co grać! - mówi trener Wojciech Kamiński.

Mecz ROSA Radom - Miasto Szkła Krosno już dziś (26 kwietnia) o 19:00 w hali MOSiR w Radomiu.