Drużyna RCS Czarnych przez fazę play-off przeszła jak burza. Podopieczni Andrzeja Sitkowskiego wyeliminowali Jastrzębski Węgiel i LOTOS Trefl Gdańsk wygrywając we wszystkich meczach 3:0.

W turnieju finałowym, który zostanie rozegrany w ten weekend w Legionowie, RCS zmierzy się z BBTS-em Bielsko-Biała, MOS Wola Warszawa i Espadonem Szczecin.

- Chcemy zdobyć medal i chcielibyśmy obronić tytuł sprzed dwóch lat. Taki mamy cel. Zdecydowanie będziemy próbowali odzyskać tytuł mistrza Polski, który dwa lata temu zdobyliśmy w Kędzierzynie. Czy nam się uda - trudno powiedzieć. Na pewno będziemy grali, tak podejrzewam, z Bielskiem. Tam gra czterech zawodników z pierwszej szóstki pierwszego zespołu plusligowego. To nie będzie na pewno łatwo. Nikt się przed nami nie położy, że przyjechali Czarni Radom - mówi trener Andrzej Sitkowski.

Pierwsze mecze w sobotę (29 kwietnia). O 17:30 RCS Czarni zagrają z Espadonem Szczecin. W niedzielę finał i mecz o trzecie miejsce.