Koszykarze ROSY wylądowali w Madrycie wczoraj wieczorem. To ciąg dalszy maratonu meczowego, bo w niedzielę "Radomskie Smoki" grały we Włocławku, a 22 października zagrają u siebie z Polskim Cukrem Toruń.

Estudiantes Madryt od 1955 gra w hiszpańskiej ekstraklasie i od tego czasu nigdy nie spadł do niższej klasy rozgrywkowej. To drużyna, która w przeszłości osiągała wiele sukcesów, ale w ostatnich latach radzi sobie słabiej. W zeszłym sezonie Estudiantes zakończył ligę na 11. miejscu. Wciąż jednak jest to mocna drużyna, teoretycznie dużo silniejsza od ROSY.

ROSA poleciała do Madrytu bez Daniela Szymkiewicza, który dziś przejdzie szczegółowe badania.

– Nie jest komfortową sytuacją kiedy gramy bez nominalnego rozgrywającego, ale utyskiwanie nad tym z pewnością niczego nie zmieni. Radzimy sobie na ile możemy i na pewno w starciu z Estudiantes powalczymy – mówi trener ROSY, Wojciech Kamiński.

To będzie drugie starcie ROSY w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu radomianie przegrali z Medi Bayreuth.

Mecz Movistar Estudiantes Madryt - ROSA Radom już dziś (18 października) o 20:30 w Madrycie.