Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

SPORT

Komentarze po meczu Czarni - Indykpol

niedziela, 26 listopada 2017 11:34 / Autor: Michał Kaczor
fot. Jakub Szczechowski/Radio Plus Radom
Michał Kaczor

- Mieliśmy ten mecz pod pełną kontrolą i to my spowodowaliśmy nerwową końcówkę, a nie dobra gra przeciwnika - powiedział trener Robert Prygiel po meczu Cerrad Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn (3:0). Mamy dla Was komentarze trenera i zawodników.

Robert Prygiel (trener Cerrad Czarnych Radom). - Chyba wszyscy jesteśmy zgodni, że mieliśmy ten mecz pod pełną kontrolą i to my spowodowaliśmy taką, a nie inną końcówkę, a nie dobra gra przeciwnika. Znowu proste błędy, panikujemy, znowu pojawiają się zagrania, które są niewytłumaczalne - kiwka Kamila, atak z przechodzącej Wojtka na pozycji Dimy. Dziwne. Nie robimy tego na treningach, a robimy to w meczu. Zamiast dobić rannego zwierza, dajemy mu karmę, żeby powstał i nam krzywdę zrobił. Całe szczęście, tym razem skończyło się wszystko dobrze. Cieszymy się z trzech punktów i z tego, że wygraliśmy końcówkę, ale też niepotrzebnie do niej doprowadziliśmy. To jest to, jeżeli czegoś się czepiać, bo naprawdę było bardzo dużo pozytywów. To po co sobie fundujemy taką nerwową sytuację? Powtórzę jeszcze raz - swoimi błędami i swoimi dziwnymi zagraniami, a nie dobrą grą przeciwnika.

Jakub Kochanowski (środkowy Indykpolu AZS Olsztyn). - Na pewno dużo poniżej oczekiwań. W pierwszych dwóch setach nas nie było kompletnie na boisku. Radomianie robili co chcieli. W trzecim secie trochę więcej nerwówki, bardziej na styku, zaczęliśmy grać lepszą siatkówkę, ale wciąż niewystarczającą, żeby przełamać drużynę Czarnych. Graliśmy słabo w przyjęciu, ale graliśmy też słabo na zagrywce, słabo w ataku i w bloku. Nie doszukiwałbym się takich kluczy, które zadecydowały o tym, że my przegraliśmy to spotkanie. My po prostu słabo graliśmy w siatkówkę i dlatego przegraliśmy.

Kamil Droszyński (rozgrywający Cerrad Czarnych Radom). - Na pewno dwa sety zagraliśmy bardzo dobrze. W tym trzecim secie też utrzymaliśmy ten poziom. Było parę nerwowych momentów, ale to też pokazało o naszej sile, że w tych trudnych momentach też potrafiliśmy utrzymać koncentrację i wygrać. To był bardzo trudny pojedynek. Może wynik 3:0 tego nie odzwierciedla, ale to był ciężki mecz, zarówno dla mnie, jak i dla moich kolegów. Zmobilizowaliśmy się na ten mecz, wszyscy zagraliśmy dobrze i dlatego tablica wyników po tym meczu tak wygląda.

Paweł Woicki (rozgrywający Indykpolu AZS Olsztyn). - Dobra gra drużyny z Radomia. Przede wszystkim gratulacje dla nich. Zagrali kapitalne spotkanie. Myślę, że z większym zaangażowaniem niż my od początku i zdecydowanie wygrali. Graliśmy bardzo pasywnie. Bardzo miękko w zagrywce. Drużyna z Radomia to drużyna, którą można bardzo mocno ukłuć zagrywką, czyli spowodować, że będą mieli bardzo dużo problemów, a dzisiaj byli dużo, dużo, dużo lepsi od nas w tym elemencie i myślę, że to miało bardzo duży wpływ.