Dla podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego to trzecie zwycięstwo z rzędu, a czternaste w sezonie 2017/2018.

W pierwszą kwartę z mocnym uderzeniem weszli goście. Piotr Pamuła trafił cztery trójki z rzędu. Rosa jednak nie dała się zastraszyć i tę część spotkania wygrała 29:27.

W drugiej kwarcie było tylko lepiej. Radomianie poprawili się w obronie, zwiększyli również swoją przewagę pod koszem. Do przerwy Rosa dobiła do wyniku 56:44.

Trzecia i czwarta kwarta były pokazem umiejętności Radomskich Smoków. Dzięki dobrej grze m.in Englisha czy Harrowa dochodziło nawet do 23 punktowej przewagi gospodarzy. 76:53 dla gospodarzy. MKS starał się odrabiać straty, jednak obrona zespołowa gości pozostawiała wiele do życzenia.

To trzecie z rzędu zwycięstwo Radomskich Smoków. Zawodnicy Rosy Radom obok MKS-u pokonali również Stelmet Zieloną Górę i Polski Cukier Toruń.

W następnej kolejce Radomskie Smoki zmierzą się na wyjeździe z AZS Koszalin. Mecz w środę, 21 marca o godz. 18:30.

ROSA Radom - MKS Dąbrowa Górnicza 95:76 (29:27, 27:17, 20:17, 19:15)

ROSA: A.J. English 25, Zajcew 13, Harrow 13, Auda 12, Fraser 11, Sokołowski 10, Szymkiewicz 7, Szymański 4, Piechowicz 0, Zegzuła 0, Bojanowski 0.

MKS: Broussard 21, Pamuła 19, D.J. Shelton 15, Novak 6, Trojan 4, Gabiński 4, Kowalenko 3, Kucharek 2, Wołoszyn 2, Wieczorek 0.