Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJOWA POCZTA MARKA SIEROCKIEGO
Marek Sierocki
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

SPORT

Porażka Czarnych w Szczecinie

niedziela, 18 listopada 2018 18:53 / Autor: Michał Kaczor
fot. wksczarni.pl
Michał Kaczor

Po emocjonującym meczu Cerrad Czarni Radom przegrali na wyjeździe ze Stocznią Szczecin 1:3.

I set:

Od początku zdecydowanie przeważali siatkarze Stoczni Szczecin. Czarni mieli problemy z kończeniem ataków. Efektem słabej gry radomian był wynik – 25:16. To pierwszy tak wysoko przegrany przez „Wojskowych” set w tym sezonie.

II set:

Drugiego seta Czarni zaczęli od prowadzenia 4:2. Po błędzie Fornala, na zagrywce w Stoczni pojawił się Hoag, który zanotował serię udanych serwisów. Po 3 asach o przerwę poprosił trener Robert Prygiel. Dobrą zmianę dał Kamil Kwasowski i po chwili było już 9:9. Obie drużyny grały „punkt za punkt” do stanu 20:20. Tutaj jednak dwa „oczka” z rzędu zdobyli siatkarze Stoczni i to okazało się kluczowe. Ostatecznie gospodarze wygrali 25:23 po skutecznym ataku Hoaga.

III set:

W trzeciej odsłonie trener Prygiel zmienił nieskutecznego Maksyma Żygałowa. Za niego wszedł Michał Filip, który zdobył pierwszy punkt w tej partii. Po skutecznym ataku Kurka na 4:3, na zagrywce znowu pojawił się Hoag. Efekt podobny jak w poprzednim secie – dwa asy z rzędu i szczecinianie wypracowali 3 punkty przewagi. Przy stanie 8:4 o czas poprosił trener Czarnych, ale wkrótce było już 10:5. Radomianie jednak nie odpuszczali i zbliżyli się na 1 punkt (14:13). Chwilę później znowu odskoczyli siatkarze Stoczni (17:14) i o czas ponownie poprosił Robert Prygiel. Dało to pozytywny impuls Czarnym, którzy doprowadzili do remisu 17:17. Końcówka seta to gra "punkt za punkt" i taktyczne zagrywki obu trenerów. Robert Prygiel i Michał Gogol zmieniali zawodników. Na parkiet po stronie radomian wrócili m.in. Żygałow czy Żaliński. Radomianie wyszli na prowadzenie przy stanie 22:21 i o czas poprosił trener Stoczni. Kolejne dwa punkty padły łupem Czarnych i podopieczni Roberta Prygla mieli pierwsze piłki setowe w tym meczu. Ostatecznie "Wojskowi" wygrali seta 25:22.

IV set:

W czwartej partii od początku mieliśmy grę "punkt za punkt". Pierwsza 2-punktowa przewaga pojawiła się dopiero w połowie seta. Po autowym ataku Fornala Stocznia prowadziła 15:13. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Czarni potrzebowali dwóch piłek, żeby wyrównać, a po chwili prowadzić 16:15. Trener Gogol w tym momencie poprosił o czas. Po przerwie dwa punkty padły łupem Stoczni i tym razem swoich zawodników zebrał trener Robert Prygiel. Po błędzie Fornala (19:18) na zagrywce ponownie pojawił się Hoag i od razu zaserwował asa (20:18). "Wojskowym" jednak udało się doprowadzić do remisu (20:20). Po emocjonującej końcówce Stocznia wygrała 25:23 i cały mecz 3:1.

Stocznia Szczecin – Cerrad Czarni Radom 3:1 (25:16; 25:23; 22:25; 25:23)