Dejan Vinčić, Maksym Żygałow i Michał Ostrowski - tych siatkarzy z gry wykluczyła kontuzja. W związku z tym w pierwszej szóstce Czarnych zagrali Reto Giger oraz Michał Filip.

Pierwsze dwa sety miały podobny przebieg. Gospodarze prowadzili grę, a siatkarze Czarnych walczyli z niedokładnością i błędami własnymi. W drużynie Jastrzębskiego Węgla z dobrej strony pokazywał się przede wszystkim Julien Lyneel, który wykorzystywał potknięcia radomian. Oba sety zakończyły się wynikiem 25:16.

Trzecią odsłonę Cerrad Czarni Radom rozpoczęli od trzech punktów z rzędu. Gospodarze jednak nie pozwolili "Wojskowym" długo cieszyć się z prowadzenia i doprowadzili do remisu 3:3. W połowie seta Jastrzębski Węgiel wyszedł na prowadzenie 12:11 po asie serwisowym Lyneela. Czarni jednak nie odpuszczali i do stanu 20:20 wszystko wskazywało na emocjonującą końcówkę. Siatkarze Jastrzębskiego zdobyli jednak 5 punktów z rzędu, wygrali seta 25:20 i cały mecz 3:0.

Kolejny mecz Cerrad Czarni Radom zagrają 13 stycznia z Indykpolem AZS Olsztyn.

Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:16; 25:16; 25:20)