Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

SPORT

PlusLiga: Czarni kontra Skra Bełchatów

piątek, 01 marca 2019 18:49 / Autor: Michał Kaczor
fot. Michał Kaczor/Radio Plus Radom
Michał Kaczor

- Doczekaliśmy takich czasów, że mistrz Polski przyjeżdża do Radomia walczyć o play-offy, a drużyna Cerrad Czarnych Radom ma je zapewnione. Powinniśmy być z tego bardzo dumni - mówił na konferencji prasowej przed meczem trener Robert Prygiel.

Matematycznie Cerrad Czarni Radom mogą jeszcze wypaść z czołowej "szóstki", ale w praktyce jest to mało prawdopodobne. "Wojskowi" mają przed sobą serię spotkań z trudnymi rywalami. Pierwszym będzie PGE Skra Bełchatów, z którą zmierzą się w radomskiej hali MOSiR.

- Doczekaliśmy takich czasów, że mistrz Polski przyjeżdża do Radomia walczyć o play-offy, a drużyna Cerrad Czarnych Radom ma je zapewnione. Powinniśmy być z tego bardzo dumni - powiedział trener Robert Prygiel.

Skra w tym sezonie gra poniżej oczekiwań. Drużyna z Bełchatowa zajmuje 6. miejsce w tabeli z bilansem 11 zwycięstw i 6 porażek. W ostatnich meczach podopieczni Roberto Piazzy pokonali Cuprum Lubin, ONICO Warszawa i Aluron Virtu Wartę Zawiercie. Kilka wpadek w tym sezonie sprawiło jednak, że siatkarze Skry nie mogą być do końca pewni miejsca w play-offach.

- Jestem przekonany, że Bełchatów będzie bardzo zmotywowany, żeby wywieźć z Radomia zwycięstwo, bo liga tak się układa, że cały czas muszą walczyć o play-off. Faktem jest, że mają nadspodziewanie dużo problemów zdrowotnych. Do końca nie wiemy, kto będzie tam grał - ocenia trener Prygiel.

Trener liczy na to, że bezpieczne miejsce w tabeli pozwoli lepiej grać jego zawodnikom.

W jutrzejszym meczu raczej nie wystąpi Dejan Vinčić. Trener nie chce ryzykować pogłębienia kontuzji rozgrywającego. Zastąpi go Reto Giger.

- Kilka razy pokazałem, że mogę grać na dobrym poziomie. Nie jestem Dejanem, ale potrafię grać dobrą siatkówkę. Mam nadzieję, że jutro dam z siebie wszystko i wyciągniemy punkty z meczu. Trener dał mi już wiele szans na grę i zawsze potrafiłem sprostać zadaniu – mówi Reto Giger.

Mecz rozpocznie się jutro o 14:45 w hali MOSiR w Radomiu.