Siatkówka
Przełamać złą passę
Cerrad Enea Czarni Radom zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów. Dla obu drużyn to szansa na przełamanie złej passy.
Drużyny z Radomia i Rzeszowa mają za sobą serię trzech porażek z rzędu. Efektem tego jest spadek Asseco Resovii na 10. miejsce w tabali i Cerrad Enea Czarnych na 13. pozycję.
- Teraz dla nas ważny mecz, w którym spotkają się dwie drużyny, które chcą grać w play-offach. Spodziewamy się bardzo zaciętego boju. Asseco ma swoje problemy, my mamy swoje problemy. Cieszymy się, że wracamy do swojej hali. Tutaj do tej pory graliśmy dobre mecze. Nie zawsze punktowaliśmy, ale graliśmy lepsza siatkówkę. Będziemy chcieli zatrzeć pasmo trzech porażek. Zrobimy wszystko, żebyśmy wyszli głodni zwycięstwa, zdeterminowani i z pełną wiarą walczyć o zwycięstwo. Nie ukrywajmy, że meczów jest coraz mniej, więc przegrana w najbliższym meczu znacznie oddaliłaby nas od play-offów - mówi trener Robert Prygiel.
Radomianie mają problemy z kontuzjami. Z urazem palca zmaga się Mateusz Masłowski, Thanasis Protopsaltis walczy z bólem barku, a Dejan Vinčić w czwartek dostał piłką w twarz i pojawił się duży wylew w gałce ocznej. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Trener Robert Prygiel podkreśla, że Asseco Resovia Rzeszów jest w tym sezonie nieprzewidywalna.
Libero Michał Ruciak mówi, że gra siatkarza nie powinna być uzależniona od presji.
- Całe życie pracujemy nad tym, żeby sobie z tym radzić. Jeśli jesteśmy zawodowcami, to nie możemy bronić się tym, że w jakimś meczu jest presja i to nas blokuje do grania. To nie powinno mieć miejsca. Jestem przekonany, że nasz zespół to udźwignie - mówi.
Mecz będzie ważny dla układu tabeli PlusLigi. Drużyna, która wygra, awansuje na 7. miejsce.
Początek spotkania w poniedziałek (10 lutego) o 20:30 w hali MOSiR w Radomiu.