Siatkówka
Plaga kontuzji w Cerrad Enea Czarnych Radom
Mateusz Masłowski, Thanasis Protopsaltis i - od wczoraj - Dejan Vinčić - to lista kontuzjowanych w drużynie Cerrad Enea Czarnych Radom.
Z 14-osobowej kadry aż trzech siatkarzy Cerrad Enea Czarnych Radom walczy z kontuzjami. Uraz Mateusza Masłowskiego (libero) okazał się poważniejszy, niż zakładano.
- Jeśli chodzi o Mateusza, to trenuje, ale nie odbija sposobem górnym. Okazało się, że kontuzja palca jest dość poważna. Wypadł palec z torebki stawowej, są pęknięcia na kości, odpryski i zerwane ścięgno. Trenuje, ale to nie jest trening na 100%. Nie mamy gwarancji, że Mateusz będzie gotowy do gry przeciwko swojemu byłemu klubowi - mówi trener Robert Prygiel.
Kontuzji nie wyleczył również Thanasis Protopsaltis. Grek zmaga się z kontuzją barku, która nie pozwala mu atakować.
- Uczestniczy w w każdym treningu, ale nie atakuje. Cały czas boli go bark. Konsultujemy się z różnymi lekarzami, żeby wykluczyć możliwość pogłębienia się kontuzji - mówi trener.
Od wczoraj kontuzjowany jest także Dejan Vinčić. Słoweniec dostał piłką w oko i pojawił się duży krwiak.
- Po ataku dostał piłką w oko. Ma duży wylew w gałce ocznej i na pewno nie będzie trenował dziś i jutro - powiedział trener Prygiel.
Klub przygotował dwa komplety strojów dla Protopsaltisa - na przyjęcie i libero. Do ostatniej chwili nie będzie wiadomo, czy Grek zagra i na jakiej pozycji.