Piłka nożna
Remis Radomiaka
Radomiak zremisował z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 1:1. Nie obyło się bez kontrowersji.
"Zieloni" prowadzili od 39. minuty po golu Macieja Świdzikowskiego. Obrońca Radomiaka dobił piłkę po strzale w poprzeczkę Mateusza Cichockiego. Chwilę później Termalica mogła wyrównać, ale uderzenie Mišáka z 14 metrów przeleciało tuż obok słupka bramki Cezarego Miszty.
Na drugą połowę Termalica wyszła ofensywnie nastawiona. Gospodarzom sprawę ułatwił Meik Karwot, który w 51. minucie dostał drugą żółtą kartkę i musiał zejść z boiska. Dwie minuty później głowa uderzał Piotr Wlazło. Piłka jednak minęła bramkę. "Zieloni" długo bronili korzystnego wyniku, ale w 80. minucie Termalica wyrównała. Po rzucie rożnym w zamieszaniu w polu karnym Wlazło wszedł ostro w Cezarego Misztę, a Grzybek wbił piłkę do pustej bramki. Wydawało się, że sędzia przerwie grę po faulu na bramkarzu Radomiaka, ale ostatecznie zaliczył gola. W końcówce doszło do kolejnej kontrowersji. Arbiter odgwizdał faul Fundambu. Powtórki jednak pokazały, że Kongijczyk nie przewinił. Z 17 metrów Wlazło trafił w mur.
Remis sprawił, że Radomiak powiększył przewagę nad piątą w tabeli Miedzią Legnica do 7 punktów. Do trzeciej Warty "Zieloni" tracą 3 "oczka.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Radomiak Radom 1:1 (0:1)
Gole: 80' Mateusz Grzybek - Maciej Świdzikowski 39'