Piłka nożna:

Radomiak:

Dla Radomiaka ten rok był szczególny, bo do sezonu 2019/2020 drużyna przystępowała jako beniaminek, a szybko okazała się rewelacją rozgrywek. W 2020 rok „Zieloni” wchodzili na czwartej pozycji w Fortuna 1. Lidze. Runda wiosenna została jednak szybko przerwana przez pandemię i nie wiadomo było, kiedy i czy rozgrywki zostaną wznowione. Ostatecznie udało się dokończyć sezon i Radomiak zajął 4. miejsce w tabeli, co oznaczało baraże. W półfinale z Miedzią Legnica „Zieloni” wygrali 3:1 i w meczu o awans do PKO Ekstraklasy zmierzyli się z Wartą Poznań. Tuż przed tym spotkaniem trener Dariusz Banasik mówił o najważniejszym meczu w karierze dla wielu piłkarzy.

- Jestem po rozmowie z zawodnikami i są bardzo mocno nastawieni na ten mecz. Wiedzą, że to mecz najważniejszy dla niektórych w karierze. Zrobimy wszystko, żeby na tym trudnym terenie, ale z przeciwnikiem do pokonania, wygrać - mówił trener Dariusz Banasik.

Przed meczem z Wartą wśród kibiców widać było dużą mobilizację. W Radomiu powstała nawet strefa kibica, gdzie można było obejrzeć mecz. Na początku meczu przeważali piłkarze Warty, ale w drugiej połowie do głosu doszedł Radomiak. Marzenia zawodników i kibiców Radomiaka przerwały kontrowersyjne decyzje sędziego, który podyktował w 66. minucie rzut karny, a w 82. minucie kolejny. Oba były wykorzystane i tym samym to Warta awansowała do PKO Ekstraklasy.

Co ciekawe w tym sezonie Radomiak zakończył rundę również na 4. miejscu z podobnym dorobkiem punktowym. Co przyniesie 2021 rok? Tego dowiemy się za kilka miesięcy.

Broń Radom:

Sezonu nie udało się natomiast dokończyć Broni Radom. Drużyna zakończyła rozgrywki III ligi na 10. miejscu. Efektem była zmiana trenera na dobrze znanego w Radomiu Artura Kupca. Prowadzona przez niego drużyna w tym sezonie spisuje się słabo. 5 zwycięstw, 5 remisów i 8 porażek sprawiło, że Broń po rundzie jesiennej zajmuje dopiero 15. miejsce w gronie 22 drużyn. Szczególnie dotkliwy dla kibiców był domowy remis z KS Wasilków, czyli outsiderem ligi. Trener Artur Kupiec mówi, że przed drużyną i sztabem szkoleniowym teraz dużo pracy.

Powody do optymizmu nadeszły w połowie grudnia, kiedy zarządy Broni Radom i Polonii Warszawa podpisały umowę o współpracy.

Siatkówka:

Cerrad Enea Czarni Radom:

Dla Cerrad Enea Czarnych Radom poprzedni sezon również oznaczał przerwane rozgrywki. Ostatnim rywalem był Indykpol AZS Olsztyn, z którym „Wojskowi” przy pustych trybunach przegrali 1:3. Wkrótce władze Polskiej Ligi Siatkówki podjęły decyzję o zakończeniu rozgrywek i na koniec sezonu Czarni zajęli 7. miejsce. Wkrótce jednak okazało się, że to dopiero początek drogi pod górę. W większości klubów PlusLigi pojawiły się problemy finansowe, a sponsorzy zwieszali lub wycofywali wsparcie. Tak też było i w Cerrad Enea Czarnych Radom. Wkrótce okazało się, że „Wojskowi” zostali objęci zakazem transferów zagranicznych w związku ze sporem finansowym z byłym siatkarzem klubu. Obie sprawy udało się jednak wyprostować, a w czerwcu Enea Wytwarzanie zapowiedziała podpisanie nowej umowy tytularnej ze zwiększonym finansowaniem. Jesień dla radomian okazała się trudna. Na kilka tygodni wypadli Dawid Konarski i Mateusz Masłowski. Po wtorkowej porażce z PGE Skrą Bełchatów „Wojskowi” zajmują dopiero 10. miejsce w lidze z bilansem 6 zwycięstw i 12 porażek.

- Sylwester, 1 i 2 stycznia wolny, a od 3 stycznia przygotowujemy się do meczu w Lubinie, który bez wątpienia będziemy bardzo chcieli wygrać – mówił trener Robert Prygiel.

E. Leclerc (Moya) Radomka Radom:

Siatkarki E. Leclerc Radomki Radom również nie dokończyły sezonu 2019/2020. Drużyna zajęła 10. miejsce w lidze, co zaowocowało gruntowną przebudową zespołu. W maju klub ogłosił nazwisko nowego trenera, którym został Włoch Riccardo Marchesi. Jak okazało się później, był to dopiero początek pozytywnych zmian. W lipcu drużyna zyskała nowego sponsora tytularnego i od tego momentu występowała jako E. Leclerc Moya Radomka Radom. Tydzień później kontrakt z klubem podpisała Katarzyna Skorupa, która w rundzie jesiennej stanowiła filar zespołu. Obecnie drużyna zajmuje 2. miejsce w tabeli z 11 zwycięstwami i 3 porażkami na koncie.

Koszykówka:

HydroTruck Radom:

Poprzedni sezon HydroTruck Radom zakończył na 12. miejscu w tabeli, ale tutaj również nie udało się dokończyć rozgrywek. W marcu zarząd Polskiej Ligi Koszykówki podjął decyzję, że ostateczna jest tabela z 12 marca 2020 roku. Wcześniejsze zakończenie rozgrywek oznaczało również wcześniejsze rozpoczęcie kolejnego sezonu. Pierwszy mecz został rozegrany już pod koniec sierpnia. W drużynie nastąpiły duże zmiany kadrowe, ale na stanowisku trenera pozostał Robert Witka. Szybko jednak okazało się, że celem na sezon 2020/2021 będzie utrzymanie w Energa Basket Lidze. Drużyna prowadzona przez Roberta Witkę po 19. kolejkach zajmuje 15. miejsce w tabeli z bilansem 5 zwycięstw i 14 porażek. Na osłodę pozostaje kibicom grudniowe zwycięstwo z Legią Warszawa 71:70.

Kolejarz Basket Radom:

Rok 2020 dobrze zapamięta Kolejarz Basket Radom. Drużyna powstała latem i szybko okazała się unikatem na skalę ogólnopolską, bo w jednej ekipie grają zawodnicy głusi i słyszący. Trzon stanowią reprezentanci Polski niesłyszących. Kolejarz rozegrał 9 spotkań, z czego 3 wygrał i 6 przegrał.

Piłka ręczna:

Uniwersytet Radom:

Podobnie jak w przypadku koszykówki i siatkówki, nie udało się także dokończyć sezonu piłkarzom ręcznym. Szczypiorniści Uniwersytetu Radom mieli jednak powody do zadowolenia, bo za ostateczną została uznana tabela, gdzie radomianie zajmowali 1. miejsce, co oznaczało awans do I ligi. Jesień 2020 roku dla klubu była przeplatanką dobrych i słabszych spotkań. Radomscy szczypiorniści po 10. kolejkach zajmują 8. miejsce w tabeli I ligi grupy C z bilansem 4 zwycięstw i 6 porażek. Na koniec roku przyszła przegrana 20:30 z AZS-em AWF Biała Podlaska.

Sporty indywidualne:

Jeśli chodzi o sporty indywidualne, to z pewnością warto zwrócić uwagę na ważne wydarzenia, które odbyły się w Radomiu. Przede wszystkim chodzi tu o lekkoatletyczne mistrzostwa Polski. Na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zaprezentowała się plejada zdolnych, młodych zawodników z całej Polski, a wśród nich najlepsi radomscy sportowcy.

Jeśli chodzi o bieganie, ale w wydaniu ekstremalnym, to warto przypomnieć wyniki Wincentego Korczaka ze Stowarzyszenia „Biegiem Radom!”, który ukończył 24-godzinny bieg w Pabianicach. Mieszkaniec Antoniówki w ciągu doby przebiegł ponad 181 kilometrów. Radomianin Paweł Żuk ukończył natomiast ultramaraton na dystansie 5 tysięcy kilometrów. Pokonanie tego dystansu zajęło mu 49 dni, 6 godzin, 27 minut i 2 sekundy.

Liczne sukcesy odnosiła w tym roku także tenisistka Weronika Falkowska. Radomianka wygrywała i zdobywała medale w wielu turniejach, zarówno w singlu, jak i deblu.

2020 rok dobrze będzie wspominał także paraolimpijski pływak Michał Golus. Reprezentant Wodnika Radom zajął trzecie miejsce podczas mistrzostw świata w Londynie, a w Berlinie na zawodach pucharu świata pobił rekord Polski na 50 metrów stylem dowolnym.

Sukcesy w tym roku odnosili także m.in. sztangistka Justyna Kozdryk, pięściarka Agata Kaczmarska, czy snookerzysta Bartosz Utkowski, a to tylko przykłady dobrych wyników radomskich sportowców w 2020 roku.