Z inicjatywą utworzenia Polskiej Fundacji Rozwoju Kolarstwa im. Ryszarda Szurkowskiego wyszedł sprawozdawca sportowy, redaktor Włodzimierz Rezner. Pomysł natychmiast podchwycił dziennikarz, poeta i społecznik - Andrzej Mędrzycki. Radomianin wielokrotnie komentował Wyścig Pokoju i rozmawiał ze zmarłym 1 lutego Ryszardem Szurkowskim.

- Odszedł wielki mistrz, wspaniały człowiek, wzór do naśladowania dla przyszłych pokoleń polskich kolarzy - pisze na fb Andrzej Mędrzycki.- I właśnie dlatego inicjatywa zachowania go w najlepszej pamięci poprzez utworzenie Polskiej Fundacji Rozwoju Kolarstwa im. Ryszarda Szurkowskiego zasługuje na najwyższe słowa uznania. Jestem ZA i na łamach facebooka rozpoczynam zbieranie podpisów dla poparcia tej inicjatywy. Rozpoczynam tę akcję w Radomiu nie przez przypadek, bowiem w mieście gdzie Rysiek pod okiem trenera kolarzy Radomiaka - Ryszarda Swata rozpoczynał swoją wielką, sportową karierę. W mieście, które zawsze darzył wielką sympatią... - czytamy.

- Cała Polska kochała kolarstwo i jego mistrza Ryszarda Szurkowskiego - mówi Andrzej Mędrzycki:

- To był niespotykanie wspaniały zawodnik i człowiek. Rozmowa z mistrzem była dla mnie zawsze ogromnym przeżyciem - dodaje.

Ryszard Szurkowski rozpoczynał swoją karierę zawodniczą w Radomiu. Trener kolarzy Radomiaka, Ryszard Swat wypatrzył go na trasach w okolicach Garbatki-Letnisko, gdzie Szurkowski odbywał zasadniczą służbą wojskową i w wolnych chwilach urządzał sobie wycieczki rowerowe:

Ryszard Szurkowski, dwukrotny wicemistrz olimpijski i czterokrotny medalista mistrzostw świata, był kolarzem Radomiaka Radom.

Pogrzeb legendy kolarstwa odbędzie się 13 lutego w Wierzchowicach k. Świebodowa.