Anderssa Picussa w poprzednim sezonie rozegrała 28 spotkań i zdobyła 150 punktów.

- To był ciężki sezon dla wszystkich. Przede wszystkim ze względu na pandemię. Jednak jestem bardzo szczęśliwa i wdzięczna, że mogłam być częścią tak silnej drużyny, która ciężko walczyła o to, by godnie reprezentować swój klub. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli dzielić boiskowe emocje z kibicami, którzy nawet na odległość dawali nam wsparcie. Wyjeżdżam dumna z naszego rozwoju i dziękuję wszystkim – mówi Picussa.

Ana Bjelica natomiast dołączyła w ostatniej fazie rozgrywek jako transfer medyczny za Janisę Johnson. W play-offach zagrała w 9 meczach i zdobyła 141 punktów. Zostala też wyróżniona statuetką MVP.

- Było to dla mnie jedno z najlepszych doświadczeń, ponieważ mogłam grać z jedną z najlepszych rozgrywających na świecie. Wszyscy w klubie są rodzinni, ale też profesjonalni. Czułam się tutaj bardzo dobrze i myślę, że gra w Radomce pomogła mi podnieść poziom gry i przygotować się do nadchodzących zawodów – mówi Ana Bjelica.