Radomiak i Cracovia sąsiadują ze sobą w tabeli. Drużyna z Krakowa w tym sezonie wygrała cztery mecze, pięć zremisowała i trzy przegrała. Z ostatnich pięciu spotkań Cracovia wygrała dwa.

Nastroje w Radomiaku po zwycięstwie z Górnikiem Łęczna są dobre.

- Ostatnie zwycięstwo wpłynęło bardzo pozytywnie na nasz zespół. Przepracowaliśmy bardzo dobrze mikrocykl. Dyspozycja zawodników też jest bardzo dobra. Wiemy, że to kolejny trudny rywal, który nie przegrał od ośmiu spotkań. Nie obawiamy się i jedziemy po to, żeby powalczyć nie tylko o jeden punkt. Będziemy grali o zwycięstwo - mówi trener Dariusz Banasik.

Sytuacja kadrowa jest dobra.

- Prawie wszystkich zawodników mam do dyspozycji. Są drobne urazy, ale nie takie, żeby wykluczały z udziału w meczu. Radecki, Bogusz i Karwot ostatnio mieli lekkie urazy, ale ten tydzień przepracowali i są do dyspozycji - powiedział trener.

Wciąż leczy uraz Gonçalo Silva. Obrońca nabawił się kontuzji w meczu z Legią Warszawa.

- Cały czas czekamy. Mieliśmy już informację, że lada dzień ma do nas dojechać. Myślę, że ten zawodnik i tak ma małe szanse, żeby wrócić do gry w tym roku. Poza tym, że rehabilituje się, to musi wejść w trening. Uważam, że na 100% przygotowanego możemy go mieć od nowego roku - mówi Dariusz Banasik.

W kadrze meczowej nie znajdzie się też Thabo Cele, który leczy uraz i nie jest jeszcze w dyspozycji meczowej.

Wciąż nie ma oficjalnej decyzji klubu w sprawie Miłosza Kozaka. Przypomnijmy, skrzydłowy został odsunięty od pierwszej drużyny z powodów dyscyplinarnych.

- Klub jeszcze nie wydał oświadczenia. Mam nadzieję, że w najbliższym tygodniu to będzie podane do mediów. Miłosz na razie zostaje w drugiej drużynie. Myślę, że sprawa definitywnie rozstrzygnie się do przerwy reprezentacyjnej - komentuje trener.

Mecz Cracovia - Radomiak rozpocznie się w piątek (29 października) o 18:00.