Przyjezdne przyjechały do Radomia w dniu meczu i w zaledwie 10-osobowym składzie. W miniony weekend ekipa z Bydgoszczy zakończyła izolację po zakażeniach koronawirusem.

Pierwsze minuty to lekka przewaga przyjezdnych (2:4), ale dość szybko Radomka przejęła inicjatywę. Nie oddała jej do końca partii otwarcia, którą ostatecznie wygrała do 20 po autowym ataku Zuzanny Szperlak.

O ile jeszcze na początku seta numer dwa trwała wyrównana walka, tak potem Radomka już dominowała. Przewagę podopieczne Riccardo Marchesiego powiększyły przy zagrywce Renaty Białej (21:13). W międzyczasie w ekipie gospodyń zadebiutowała środkowa Kamila Kobus. Radomka wygrała drugą odsłonę po ataku Katarzyny Skorupy z piłki przechodzącej (25:14).

Radomka zaczęła trzecią odsłonę od trzypunktowego prowadzenia (8:5) i wydawało się, że pewnie zmierza do szybkiej wygranej. Przyjezdne jednak nie złożyły broni. Doprowadziły do remisu po ataku Kingi Różyńskiej ze środka (8:8). Wymiana ciosów trwała do stanu 13:13. Potem znów Radomka odjechała z wynikiem. Po efektownym bloku na Zuzannie Szperlak było 23:16. Ostatecznie gospodynie wygrały do 16 i w całym meczu 3:0, dzięki czemu zapewniły sobie awans do drugiej rundy Tauron Pucharu Polski kobiet. W niej zagrają z pierwszoligowym LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Zespół ten wyeliminował Energę MKS Kalisz.

Radomka odczarowała więc halę Radomskiego Centrum Sportu - wtorkowe zwycięstwo było pierwszą wygraną radomskiej drużyny w obiekcie przy ul. Struga 63.

E.Leclerc Moya Radomka Radom - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:20, 25:14, 25:16) E.Leclerc Moya Radomka:  Skorupa 1, Zaroślińska-Król 18, Murek 10, Wójcik 4, Aelbrecht 6, Moskwa 10, Witkowska (libero) oraz Biała 4, Kobus, Adamek (libero)  Polskie Przetwory Pałac: Bałdyga 2, Szperlak 9, Szczepańska-Pogoda 5, Bozdeva 5, Majkowska 3, Hage 4, Justka (libero) oraz Różyńska 2, Cassemiro. Sędziowie: Robert Nowicki i Janusz Cyran. MVP: Katarzyna Zaroślinska-Król (E.Leclerc Moya Radomka Radom).