Mecz zaczął się niefortunnie dla Enei Energii Kozienice od straty bramki w 14 minucie. Zdobywcą gola z rzutu karnego był Gerasymets Serhii. Jednak jeszcze przed końcem pierwszej połowy losy spotkania odwrócił Michał Kucharczyk posyłając dwukrotnie piłkę do siatki Tygrysa: w 22 i 41 minucie. Wynik przypieczętował Piotr Czerwiński zdobywając w 87 minucie trzecią bramkę dla Energii.

- Dobry mecz w wykonaniu drużyny. Zaczęliśmy nerwowo oddając pole gry przeciwnikowi. Po stracie bramki powoli łapaliśmy rytm i schodzimy na przerwę prowadząc 2:1. Druga połowa to już bardzo uważna i konsekwentna gra zespołu. Tworzymy kilka klarownych sytuacji po szybkich akcjach, które powinniśmy zakończyć golem zdecydowanie wcześniej. Cieszy fakt, że zmiennicy po raz kolejny utrzymują poziom gry. Przed nami 3 tygodnie pracy, celem utrzymania uzyskanej dyspozycji – skomentował mecz trener Energii Andrzej Kalinka.

Po 11 meczach Energia utrzymuje się na drugim miejscu tabeli, czyli w strefie do awansu. O utrzymanie tej pozycji piłkarze z Kozienic powalczą w najbliższy weekend w Siedlcach.