Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Pachomiusz Starszy, pustelnik
Dziś jest: Czwartek, 09 maja 2024

RADOM

Gigantyczny skandal w Europie?

poniedziałek, 24 marca 2014 12:40 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Chodzi o dystrybucję środków unijnych na Mazowszu.

O gigantycznym skandalu na całą Europę mówią politycy PiS. Chodzi o dystrybucję środków unijnych na Mazowszu, ze szczególnym uwzględnieniem regionu radomskiego. Ich zdaniem obecny sposób dzielenia funduszy ma niewiele wspólnego z unijną zasadą spójności. Dlatego skierowali petycję do Parlamentu Europejskiego, która zostanie rozpatrzona w trybie przyspieszonym. Poparło ją 10 tysięcy radomian. Poseł Marek Suski poinformował, że władze polskie będa musiały na piśmie odpowiedzieć na pytania Komisji Europejskiej, zostanie przeprowadzona kontrola unijna oraz odbędzie się publiczne wysłuchanie z udziałem władz Mazowsza:

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Wnioskodawcy wskazują, że podregion Radom otrzymał z funduszy unijnych 3 razy mniej środków niż Warszawa oraz ponad 2 razy mniej niż inne podregiony województwa mazowieckiego. Bezpośrednią konsekwencją takiej dystrybucji środków z funduszy unijnych jest pogłębianie różnic rozwojowych między poszczególnymi podregionami. Poseł Zbigniew Kuźmiuk:

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Politycy PiS uważają, że petycja jest bardzo ważnym krokiem w walce o sprawiedliwy podział środków unijnych na Mazowszu. 

 

Otrzymaliśmy wyjaśnienia Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie.

Na lata 2007-2013 Mazowsze miało do rozdysponowania 1,8 mld euro w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego. Samorząd województwa nie blokował odgórnie alokacji środków na dany subregion. Podział środków nie był też dokonywany według subregionów. To, ile środków trafiło do subregionów, zależało przede wszystkim od aktywności wszystkich beneficjentów (nie tylko samorządów, ale przedsiębiorców, organizacji itd.) z danego obszaru – od liczby, a zwłaszcza jakości zaprezentowanych projektów. Wszystkie konkursowe projekty przechodziły ocenę formalną i merytoryczną, a dopiero te, które spełniły wszystkie wymogi oraz uzyskały wysoką punktację, były wybierane do dofinansowania. Mylne jest zatem stwierdzenie, jakoby zarząd (sejmik nie jest instytucją zarządzającą dla RPO WM) nieproporcjonalnie rozdysponowywał środki unijne.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że samorząd województwa prowadzi analizy rozwoju regionu. Problemy poszczególnych subregionów (w tym radomskiego) uwzględnia w podstawowym dokumencie – strategii województwa mazowieckiego. Spostrzeżenia tam zawarte są brane pod uwagę przy ocenie wniosków (w ocenie strategicznej projektów). Obszary o zidentyfikowanych dysfunkcjach rozwojowych otrzymują podczas tej oceny preferencję punktową.
Twierdzenie, że Warszawa otrzymała 3-krotnie większe dofinansowanie, jest błędnym założeniem. W zestawieniu porównawczym trzeba bowiem wziąć pod uwagę liczbę mieszkańców danego subregionu – podział per capita jest miarodajnym podziałem, pokazującym, jak środki unijne służą danemu obszarowi. Na 1 (oficjalnego, bo jest ich znacznie więcej) mieszkańca Warszawy przypada 665 zł dofinansowania z UE, natomiast na 1 mieszkańca subregionu radomskiego przypada kwota 1015 zł (w obu przypadkach mówimy o wartościach umów podpisanych do końca lutego 2014 r.).
Warto też uwzględnić fakt, że Komisja Europejska zmieniła od 1 stycznia 2015 r. zakres subregionów statystycznych NUTS 3 i tak subregiony ostrołęcko-siedlecki oraz ciechanowsko-płocki zostały podzielone na subregiony ostrołęcki, siedlecki, ciechanowski i płocki. Podawany przez polityków PiS podział statystyczny dotyczył RPO WM 2007-13, ale jest to podział na potrzeby Eurostatu, a nie na potrzeby podziału środków w ramach RPO. Nie ma powodów, by sztywno trzymać się tego podziału, skoro KE go zmieniła.