Artur Standowicz, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Radomia, Jakub Kowalski „jedynka” Prawa i Sprawiedliwości w naszym okręgu w wyborach do sejmiku Mazowsza oraz poseł Marek Suski zwracają uwagę, że rząd Donalda Tuska nie zrealizował obiecywanych w kampanii wyborczej 100 konkretów na 100 dni. Podkreślają, że radomian czekają podwyżki cen żywności, paliwa czy energii elektrycznej.

- Chcemy dziś porozmawiać o drożyźnie. Donald Tusk podnosi stawkę na żywność i to będzie skutkowało bardzo negatywnymi oddziaływaniami szczególnie na najbiedniejszą część naszego społeczeństwa, bo w ich przypadku żywność stanowi 50 procent przychodów – mówi poseł Marek Suski:

- Nieopodal mamy stację benzynową. To jest też miejsce symboliczne, bo w ostatnich tygodniach ten targ odwiedzało wielu przedstawicieli „koalicji 13 grudnia”. Oni wszyscy zachęcali, aby oddać na nich głos. Tymczasem ich koledzy decydują właśnie, że ceny żywności pójdą w górę, że ceny paliw rosną, bo przecież obecny rząd podniósł stawki opłaty paliwowej, ale także poszybują ceny energii elektrycznej, dziś już to wiemy – mówi Jakub Kowalski:

- Dziś już wiemy, że nie będzie ZUS-u dobrowolnego, nie będzie akademika za złotówkę, nie będzie kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tysięcy złotych, wiemy, że nie będzie paliwa za 5,19 złotego. 90 procent obietnic tego rządu nie jest realizowana. Wynika to z tego, że rząd składa się z różnych podmiotów, a połączyło ich jedynie odsunięcie Prawa i Sprawiedliwości od władzy. Co im się wychodzi ? Wychodzi im rozrost administracji. Dzisiejszy rząd jest największym rządem w Unii Europejskiej. Około 120 ministrów, tego w historii Polski jeszcze nie było. Czy w Radomiu będzie podobnie jak w kraju ? Jestem święcie przekonany, że tak będzie, bo każde ugrupowań wchodzących w skład koalicji Radosława Witkowskiego coś obiecuje. Czy to jest spójny program ? Ja mam wątpliwości – podsumował Artur Standowicz:

Wybory samorządowe odbędą się w najbliższą niedzielę, 7 kwietnia.