Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Jan Pasterski
Patron dnia: bł. Joanna Maria de Maille, wdowa
Dziś jest: Czwartek, 28 marca 2024

RADOM

Upał jest zagrożeniem dla dzieci!

wtorek, 06 lipca 2021 10:59 / Autor: Magdalena Król
fot. _Alicja_/pixabay.com
Magdalena Król

Najbliższe dni znów będą upalne. Temperatury mają przekraczać 30 stopni Celsjusza niemal każdego dnia. Dlatego wychodząc na zewnątrz trzeba odpowiednio zadbać o dzieci, które są narażona na poparzenia słoneczne, ale także i na udar.

W czasie upałów można zobaczyć wózki nakryte pieluszką, jednak może być to niebezpieczne dla malucha, ponieważ temperatura w tak "obudowanym" wózku jest znacznie wyższa niż na zewnątrz.

- Niemowlęta oraz małe dzieci, które jeżdżąc jeszcze w wózku z postawioną budką są narażone na przegrzanie. Należy pamiętać, żeby nie przykrywać budki pieluszką, ponieważ pod budką robi się się ''sauna". Lepszym rozwiązaniem jest parasolka - mówi Katarzyna Paciejewska, lekarz z oddziału pediatrii w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu.

Wychodząc na zewnątrz, warto zaopatrzyć się w nakrycie głowy i posmarować kremem z filtrem. Dotyczy to przede wszystkim osób starszych i dzieci. Trzeba także pamiętać o odpowiednim nawodnieniu.

- Podczas upałów dziecko powinno wypić więcej wody niż standardowo. Jak idziemy na plac zabaw powinniśmy zabrać dużą butelkę wody. Trzeba pamiętać, żeby to nie była woda przegotowana, bo ona jest zupełnie pozbawiona elektrolitów. Niech to będzie woda mineralna albo elektrolity w saszetkach, które można dodać do wody. Dziecko również powinno mieć nakrycie głowy, najlepiej takie, które zakryje głowę i kark. Dziecko powinno być posmarowane kremem z filtrem - wyjaśnia lekarz.

Czasami jednak zdarzy się tak, że u dziecka pojawią się oparzenia słoneczne. Co wtedy należy robić?

- Oparzenie słoneczne pierwszego stopnia, to zaczerwienienie, obrzęk skóry, która szczypie i piecze, a za kilka dni się złuszcza. Jeżeli dotyczy niewielkiej powierzchni skóry i nie jest to niemowlę to można sobie z takim oparzeniem radzić w warunkach domowych. Należy skórę natłuszczać i schładzać, ale nie lodowatą kąpielą, tylko taką w temperaturze 35-36 stopni - tłumaczy Katarzyna Paciejewska.

Dzieci również narażone są na udary.

- Trzeba odróżnić udar słoneczny od cieplnego. Udar słoneczny występuje w wyniku działania promieni słonecznych bezpośrednio na głowę i kark. Objawy są neurologiczne, bo zwiększa się ciśnienie śródczaszkowe. Natomiast udar cieplny występuje, kiedy przez dłuższy czas wpływa na człowieka wysoka temperatura, jest mały ruch powietrza. Tracimy wtedy zdolności obniżania temperatury ciała - wyjaśnia lekarz.

Pamiętajmy, aby w upalne dni dziecko m.in. piło często wodę oraz unikało przebywania na otwartym słońcu.