Radomscy strażacy wyjeżdżali w sumie do 15 zdarzeń. Trzynaście z nich dotyczyło powalonych przez wiatr drzew. W Radomiu runęły one na ul. Reja, Chrobrego, Kolberga, Słowackiego, Gagarina, Sportowej i Kalińskiej. Naporu wiatru nie wytrzymały także drzewa w powiecie: w Chwałowicach, Jedlni-Letnisko, Chomentowie, Domaniowie i Przytyku. W tym ostatnim upadło ono na ganek domu jednorodzinnego i częściowo na stojący w pobliżu samochód. Straty oszacowano na 10 tys. złotych.

Intensywne opady deszczu spowodowały, że napływu wody nie wytrzymały także studzienki odpływowe. Kierowcy musieli zatrzymywać swoje samochody, które nie były w stanie pokonać przeszkody. Szczególne utrudnienia panowały na ulicach: Krukowskiego, Limanowskiego, Dębowej, skrzyżowaniu Chałubińskiego i Planty oraz Struga. Ta ostatnia chwilami była nieprzejezdna. Woda wdarła się także do piwnicy bloku przy ul. Waryńskiego.