To była nie lada atrakcja dla młodszych i starszych miłośników koszykówki. Niektórzy podkreślali, że chcą osiągać sukcesy, jak koszykarze ROSY, inni chwalili się, że już trenują, dla innych była to okazja do zapoznania się z tajnikami koszykówki. Pewne jest, że dzieci, które wzięły udział w ROSA CAMP nie żałowały tak spędzonego poniedziałkowego przedpołudnia:

Impreza odbyła się już po raz kolejny i - tradycyjnie - przyciągnęła wielu młodych miłośników koszykówki. Zabawy i gry poprowadzili nie tylko trenerzy MKS Piotrówki Radom, ale także zawodnicy i szkoleniowcy ROSY RADOM. Wśród nich Igor Zajcew, Damian Jeszke i Kim Adams.

Celem imprezy co roku jest zaszczepianie w młodych ludziach miłości do koszykówki oraz wyławianie talentów. To również dobry sposób na aktywne spędzenie wolnego czasu w ferie, które może przerodzić się w prawdziwą pasję. A tych perełek nie zabrakło - mówi Albert Siekiera - trener zawodników Piotrówki Radom:

Najmłodsi rozegrali mecze, podczas których zmierzyli się z nieco starszymi trenerami i zawodnikami Piotrówki i ROSY. Jak mówi Damian Jeszke - zawodnik ROSY - młodzi sportowcy wykazali się umiejętnościami, ale także kondycją:

Kiedy na boisku rozgrywane były mecze, kibice dzielnie dopingowali z trybun. Dziadkowie jednego z uczestników spotkania nie kryją dumy z wnuka i cieszą się, że takie imprezy odbywają się w Radomiu:

Impreza odbyła się w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu. Organizatorzy już teraz zapowiadają kolejne edycje.