Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Jan Pasterski
Patron dnia: Najświętsza Maryja Panna, Matka Dobrej Rady
Dziś jest: Piątek, 26 kwietnia 2024

41. Piesza Pielgrzymka Radomska

Ośmiu zakochanych trubadurów

czwartek, 01 sierpnia 2019 14:55 / Autor: Jakub Szczechowski
fot. J.Szczechowski/Radio Plus Radom
Jakub Szczechowski

To najmniejsza grupa pielgrzymkowa. Tworzą ją wyłącznie mężczyźni. W tym roku grupę powołaniową stworzy siedmiu alumnów i ojciec duchowny ks. Grzegorz Lipiec.

- Celem tej grupy jest bycie z ludźmi, modlitwa z nimi, pielgrzymowanie. Mamy też i swoją główną intencję, jaką jest modlitwa o powołania do naszego radomskiego seminarium. Mamy też intencje szczegółowe, o które nas proszą ludzie. Sami też w sercu nosimy swoje intencje. Chcemy być blisko ludzi, rozmawiać z nimi o przeżywaniu młodości, o wyborze drogi życiowej, dać też świadectwo własnej drogi bycia z Panem Bogiem  - mówi ks. Grzegorz Lipiec, który po raz pierwszy przewodniczył będzie grupie powołaniowej.

Alumni będą prowadzić modlitwy, adorację Najśw. Sakramentu, śpiew. Mają przygotowane medytacje biblijne o powołaniu. Będą głosić też konferencje. - Chcemy dać świadectwo własnego powołania, jak to było w naszym życiu, jak to się stało, że chłopcy są teraz w seminarium, jak to się stało, że teraz ja jestem księdzem. Powołanie jest przede wszystkim relacją z Panem Bogiem. To jest podstawa i bez tego nie można myśleć o powołaniu kapłańskim - mówi ks. Grzegorz.

Grupa powołaniowa będzie iść przez cały dzień z jedną grupą w ramach kolumny radomskiej, skarżyskiej i docelowo opoczyńskiej. - Chcemy być z nimi na posiłku, być z nimi na modlitwie, być razem w trudzie tego pielgrzymowania. Wtedy też jest atmosfera do rozmowy, do stawiania pytań. Można od nas otrzymać też gadżety jak koszulki z hasłem "Wiara, siła, duch" czy różaniec.

Ks. Grzegorz Lipiec z uśmiechem mówi, że grupa powołaniowa to tacy zakochani w Panu Bogu trubadurzy. - Pan Jezus to był taki zakochany trubadur. Chodził i cały czas mówił o Bożej miłości. Tak sobie wyobrażam, że my też będziemy pielgrzymować jako ci zakochani trubadurzy i mówić o Panu Bogu, o doświadczeniu relacji z Nim.

Potworów dofinansowanie

ZAPRASZAMY DO NAS