Pandemia koronawirusa uderzyła we wszystkie obszary naszego życia. Narzucone przez rząd restrykcje sanitarne spowodowały, że wiele placówek kulturalnych musiało zrezygnować z organizacji wystaw, warsztatów, koncertów czy pokazów. W odwiedzanym przez gromady turystów Muzeum Wsi Radomskiej też na pewien czas zrobiło się cicho, ale tylko pozornie. Na terenie skansenu prowadzone są remonty i konserwacje, a to, czego nie można pokazać zwiedzającym na miejscu, prezentowane jest na bieżąco w sieci.

- To był trudny rok - mówi wicedyrektor Zbigniew Skuza. - Musieliśmy zrezygnować z wielu wystaw czasowych czy stałych. To, na co w tym czasie mogliśmy sobie pozwolić, to udostępnić zabytki w otoczeniu przyrody. Liczba zwiedzających ze względów oczywistych musiała zostać mocno okrojona, ale nasi pracownicy są na miejscu i mają ręce pełne roboty. Na ile możemy, próbujemy edukować i promować kulturę w sieci. Bardzo aktywnie działa na strona internetowa i fb - dodaje.

Radomski skansen dostał m.in. pieniądze na realizację sześciu filmów z serii „Niezwykła codzienność”, na których dokumentowane są prace na polach Muzeum Wsi Radomskiej. - To rodzaj podsumowania prac na roli z udziałem wybranych eksponatów ze zbiorów placówki, ale będą też trzy filmy kulinarne - mówi Zbigniew Skuza.

Z większych inwestycji, które z powodzeniem udało się już zakonczyć, to prace dekarskie na trzech obiektach muzealnych: na stodole z Grójca, Okólniku z Solca i Oborze z Alojzowa, a w planach są kolejne. Ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego udało się natomiast zakończyć I etap modernizacji budynku Muzeum im. Oskara Kolberga w Przysusze wraz z terenem wokół. Prace będą kontynuowane w przyszłym roku.

Wielu z tych inwestycji nie udałoby się zrealizować, gdyby nie wsparcie samorządu woj. mazowieckiego. Tylko w tym roku do Muzeum Wsi Radomskiej trafiło ponad 8,5 mln złotych.

Placówka dba też o zakup nowych eksponatów. Prawdziwą perełką jest m.in. ciągnik SAM. To najwyższej klasy maszyna skonstruowana przed trzydziestu laty przez konstruktora-amatora Benedykta Sielatyckiego ze Zduńskiej Woli. - Nasza kolekcja jest prawdopodobnie największą tego typu maszyn na świecie - chwali Zbigniew Skuza. Jednym z tegorocznych nabytków Muzeum Wsi Radomskiej są też maszyny przeznaczone do prac omłotowych w gospodarstwach indywidualnych.

Muzeum Wsi Radomskiej wydaje też wiele publikacji i książek. Jedną z propozycji na prezent pod choinkę może być kalendarz prezentujący fragment bogatej kolekcji SAM-ów. Oprócz zdjęć, kalendarz zawiera opis kolekcji i poszczególnych eksponatów. Zainteresowani mogą o nie pytać w kasie biletowej muzeum oraz w sklepiku on-line.

Warto dodać, że podczas 14. edycji konkursu "Mazowieckie Zdarzenia Muzealne - Wierzba" skansen został doceniony w kategorii "Projekt otwarty" i zajął drugie miejsce za cykl koncertów "3xMoniuszko".

Przypomnijmy, muzeum jest otwarte dla zwiedzających, ale ze względu na obostrzenia nie można wchodzić do obiektów, możliwe są natomiast długie spacery.

Poniżej cała rozmowa z wicedyrektorem MWR Zbigniewem Skuzą: