Bilans Dnia
Adam Struzik zwolennikiem rozbudowy szpitala klinicznego w Radomiu
Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego przyznał, że jest zwolennikiem rozbudowy szpitala klinicznego w Radomiu. Wcześniej miasto wskazało działkę na Osiedlu Południe, a posłowie PiS zgłosili inwestycję do Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego.
Do inicjatywy odniósł się marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. - Potrzebne są zdrowe i partnerskie zasady współpracy władz uczelni z jednostkami medycznymi w regionie. Takie dobre wzorce mamy w lecznicach w województwie mazowieckim. W oparciu o te jednostki funkcjonuje już kilka uczelni, które prowadzą swoje kierunki lekarskie. Nie sądzę, aby był nam potrzebny kolejny wielospecjalistyczny szpital, który będzie kosztował nawet miliard złotych. To wszystko jest do zrobienia we współpracy ze szpitalami przy Aleksandrowicza i Tochtermana w Radomiu, tylko trzeba jasno powiedzieć o swoich oczekiwaniach – mówił marszałek Struzik.
Przypomnijmy, że Miasto Radom wskazało działkę o powierzchni trzech hektarów, gdzie miałby zostać zbudowany szpital. To teren między ulicą Łąkową i Sobótki na Osiedlu Południe. Koszt budowy lecznicy szacuje się na ok. 400 mln złotych. Środki na ten cel mają pochodzić z budżetu państwa i samorządu województwa mazowieckiego.
Gość Bilansu Dnia wiele uwagi poświęcił również rozbudowie Medycznej Szkoły Policealnej CKZiU w Radomiu. Na sporządzenie koncepcji architektonicznej i niezbędnej dokumentacji samorząd Mazowsza przeznaczył ponad 430 tys. zł. Prace budowlane ruszą w przyszłym roku. - To kolejny krok w rozwoju placówki. Radomskie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego to szkoła z tradycjami, w której od 63 lat kształcą się słuchacze w zawodach medycznych i społecznych. To prawdziwa kuźnia profesjonalnych pracowników ochrony zdrowia, dlatego systematycznie ją wspieramy. To potrzebna inwestycja, która przyniesie wiele korzyści zarówno tych ekonomicznych, edukacyjnych, jak i ekologicznych – przekonuje Adam Struzik.
Zdaniem marszałka Struzika, odrzucenie przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargi Polski i Węgier w sprawie mechanizmu warunkowości może wpłynąć na znaczne zmniejszenie przyznanych Polsce środków europejskich w perspektywie 2021-2027. - Musimy pilnie dostosować nasze prawo do wyroków Trybunału Sprawiedliwości. Boję się, że sprawa będzie przesuwana w czasie. Mamy 2022 rok, a budżet unijny jest uchwalony w 2021, dlatego pierwsze konkursy powinny być już ogłaszane. Musimy pójść po rozum do głowy i nie spierać się z Unią Europejską – mówi marszałek województwa mazowieckiego, z którym rozmawiał Radosław Mizera: