Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Jan Pasterski
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

DIECEZJA RADOMSKA

Kościół, który potrzebuje księży

wtorek, 01 grudnia 2015 16:16 / Autor: Radosław Mizera
radom.gosc.pl
Radosław Mizera
Kościół katolicki na Białorusi potrzebuje wsparcia w prowadzeniu ewangelizacji. W diecezji pińskiej, która ma 72 tys. kilometrów kwadratowych powierzchni, pracuje zaledwie 50 księży.
O podjęciu pracy duszpasterskiej przez księży na Wschodzie mówił biskup Piotr Turzyński z Radomia, który przebywał ostatnio na Białorusi. - Jestem pod wrażeniem mojego pobytu na Białorusi, gdzie głosiłem rekolekcje dla księży. Odradza się tam chrześcijaństwo, zarówno Kościoła prawosławnego jak i Kościoła katolickiego. W diecezji pińskiej pracuje zaledwie 50 księży. Wprawdzie katolików jest niewielu, ale jak pojawia się ksiądz, zaczyna tworzyć się nowa wspólnota parafialna - opowiadał ks. biskup Turzyński na antenie Radia Plus Radom.

Biskup pomocniczy diecezji radomskiej przywiózł prośbę o księży gotowych podjąć się pracy duszpasterskiej na Białorusi. - Prosił mnie o to biskup Antoni Dziemianko. Na publiczne odprawianie Mszy św. księża muszą mieć pozwolenia władz państwowych. Ale i tak jest lepiej, bo można budować kościoły. W Pińsku w ciągu pół roku wybudowano świątynię - zauważył biskup Turzyński, który odwiedził również Janów Poleski, gdzie zginął św. Andrzej Bobola. - Tych miejsc uświęconych i naznaczonych cierpieniem Polaków, którzy zginęli za wiarę, jest wiele - powiedział ksiądz biskup.

Bp Turzyński wyraził również radość, że "wiara kiełkuje na Białorusi". - W Baranowiczach znajduje się drewniany kościół w stylu zakopiańskim. Tętni tam życie parafialne. Są cztery Msze św. Dwie są odprawiane w języku polskim i dwie w białoruskim. 120 dzieci przystępuje do Pierwszej Komunii Świętej, jest 60 chrztów. To rzeczy niezwykłe. To pokazuje, że ludzie szukają Boga - opowiadał biskup Turzyński.

Biskup Antoni Dziemianko to pierwszy po II wojnie światowej ordynariusz diecezji pińskiej, która najpierw przez prawie pół wieku była nieobsadzona, a następnie od 1991 kierował nią arcybiskup (od 1994 kardynał) Kazimierz Świątek, ale jako administrator apostolski, a nie biskup diecezjalny.

Obecnie diecezja pińska zajmuje powierzchnię 72,7 tys. km kw. na południu Białorusi – od granicy z Polską, wzdłuż granicy z Ukrainą do granic z Rosją – a mieszka tam ok. 3,3 mln ludzi, z których niespełna 60 tys. to katolicy. Mają oni do swej dyspozycji ok. 30 parafii, w których pracuje ponad 50 księży diecezjalnych i zakonnych oraz ponad 60 sióstr.

Przypomnijmy, że w drugą niedzielę Adwentu, 6 grudnia, we wszystkich polskich kościołach odbędzie się zbiórka pieniędzy w ramach XVI Dnia modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. W ub. roku zebrano 2,5 mln zł.