Po raz pierwszy i jako pierwsza w tym roku w diecezji radomskiej wyjdzie Ekstremalna Droga Krzyżowa z Jastrzębia. To już w piątek 11 marca, a celem jest Sanktuarium Matki Bolesnej w Kałkowie. EDK poprzedzi Msza Św. w kościele w Jastrzębiu o godz. 18.30. Trasa bł. Bolesława Strzeleckiego mierzy 47 km (Jastrząb, Lipienice Dolne, Rogów, Mirówek, Mirów Nowy, Mirów Stary, Trębowiec-Krupów, Trębowiec Mały, Tychów Nowy, Tychów Stary, Ostrożanka, Ziębiec, Dziurów, Gołańka, Styków, Dąbrowa, Komorniki, Kałków-Godów). Trzeba będzie m.in. przejść przez rzekę, liczne bagna i las. Na liście jest już 60 osób.

Z Radomia wyruszy już trzecia Ekstremalna Droga Krzyżowa. W tym roku wyruszy 18 marca po Mszy Św. w kościele garnizonowym o godz. 19. Przewodniczył jej będzie ks. bp Piotr Turzyński. Celem będzie tradycyjnie Skrzyńsko. Do wyboru są trzy trasy. Najdłuższa czerwona mierzy 47 km (kościół garnizonowy w Radomiu - Kierzków - Kolonia Kończyce - Podkończyce - Franciszków - Wolanów - Garno - Chronówek - Chałupki Łaziskie - Omięcin - Pogroszyn - Ryków - Żuków - Skrzynno - Sanktuarium Matki Bożej Staroskrzyńskiej). Trzy kilometry krótsza jest trasa niebieska (kościół garnizonowy w Radomiu - Cerekiew - Wacławów - Bieniędzice - Krzyszkowice - Głogów - Wólka Domaniowska - Plec - Komorów - Zagórze - Romualdów - Sanktuarium Matki Bożej Staroskrzyńskiej). Po raz pierwszy wytyczona została jeszcze trzecia trasa, krótsza od regulaminowych. Uczestnicy wyruszą z Wolanowa i będą mieli do pokonania 32 km (Wolanów kościół - Kolonia Wawrzyszów - Michałów - Żmijków - Zadąbrów - Głogów - Wólka Domaniowska - Plec - Komorów - Zagórze - Romualdów - Sanktuarium Matki Bożej Staroskrzyńskiej). Obecnie zapisanych jest ponad 176 osób.

Skarżyska EDK wyruszy 18 marca po Mszy Św. o godz. 18 w sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku - Kamiennej. Dalej trasa wiedzie przez dzielnicę Rejów, Suchedniów, Berezów, Michniów, Wykus, Wąchock aż do Skarżyska Kościelnego. To 45 km. Na razie chętnych jest 15 osób.

Ekstremalna Droga Krzyżowa to pomysł znanego duszpasterza ks. Jacka Stryczka. Uczestnicy EDK rozważają 14 stacji męki Jezusa Chrystusa, biorą z sobą często krzyż. Czym zatem różni się ekstremalna od tradycyjnych dróg krzyżowych? To nocna droga, która przebiega właściwie w ciszy. Trzeba pokonać ponad 40 kilometrów czasem asfaltem, czasem terenami podmokłymi. Pogoda też nie musi rozpieszczać. Nie jest to także pielgrzymka z przewodnikiem. Tu każdy odpowiada za siebie, pilnuje drogi, przeżywa w samotności niedogodności. Po co tyle trudu? Warto pójść i przekonać się.

Szczegóły można znaleźć na www.edk.org.pl.