Sympozjum trwało dwa dni. Rozpoczęła je w piątek (12 maja) o 15:00 koronka do Bożego Miłosierdzia. O 15:30 biskup Henryk Tomasik sprawował mszę świętą. Następnie wygłosił referat "Orędzie fatimskie. Modlitwy Anioła". O przymierzu Serc Jezusa i Maryi mówił ks. prof. Janusz Królikowski. Po tym odbył się koncert majowy i Apel Jasnogórski.

Sobotnią część sympozjum rozpoczął wykład ks. dra Sylwestra Jaśkiewicza "Serce Jezusa i Maryi w przepowiadaniu papieży". - Trzeba było wielu wieków, żeby kult Serca Przenajświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi ukonstytuował się w Kościele. Ta prawda jednak ciągle żyła i była obecna. W chwilo obecnej, zwłaszcza obecni papieże, myślę tutaj o papieżach przełomu drugiego i trzeciego tysiąclecia, nawiązywali do tego bogactwa prawdy i jednocześnie pobożności życia przekazywanego poprzez Kościół. Zasadnicza prawda, jaka kryje się i jest przekazywana w otwartym Sercu Jezusa i Niepokalanym Sercu Maryi, to jest oczywiście prawda o miłości Boga do człowieka.

- Zarówno kult Przenajświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi jest odpowiedzią Kościoła na trudne czasy - dodaje ks. dr Jaśkiewicz.

O świadectwie wiary Polaków poza granicami kraju mówił europoseł i prezes Prawicy Rzeczpospolitej - Marek Jurek. - Bardzo często jak rozmawiam z cudzoziemcami, to są zbudowani tym, że tak naprawdę Polacy, którzy wyjechali i założyli wspólnoty katolickie w Wielkiej Brytanii, w Irlandii, we Francji, czy w Niemczech, pokazują, jak wygląda rzeczywiste życie katolickie. Pokazują na przykład masową praktykę spowiedzi, obchodzenie świąt, również tych, które przypadają w dzień pracy. To jest zachęta to odnowy Kościoła również na Zachodzie - mówi Marek Jurek.

Marek Jurek dodał także, że w Parlamencie Europejskim europosłowie, którzy popierają wartości chrześcijańskie i pro-life działają razem, ale są w mniejszości.

- Musimy przebudzić opinię chrześcijańską i musimy mieć samodzielną reprezentację, bo siły polityczne dziś dominujące, to jest jedynie konkurencja destrukcji i zabiegów pochwały Unii Europejskiej z obojętnością i walką o władzę - mówił Europoseł.

Ewa Nosiadek, założycielka Wspólnot dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa, mówiła o realizacji orędzia fatimskiego przez Wspólnoty.

- Najważniejszym tutaj było, żeby odwrócić się od grzechu, żeby się nawrócić, żeby przepraszać nie tylko za grzechy swoje, rodzin, ale i całego świata. Podjęcie przez Wspólnoty tego dzieła było z myślą o tym, żeby Pan Jezus był kochany, żeby nie był obrażany [...] Bardzo koresponduje objawienie fatimskie, gdzie jest prośba o wynagrodzenie i zadośćuczynienie z tym, co Wspólnoty robią - mówiła Ewa Nosiadek.

- Matka Boża nieustannie wzywa nas wszystkich do pokuty, do odmawiania różańca, do modlitwy o pokój. Jesteśmy tutaj po to, by te treści sobie przybliżać. To jest wezwanie Maryi aktualne. Ciągle trzeba je w sobie odświeżać. Żeby budować pokój, trzeba mieć pokój w sobie. I dlatego chcemy tego pokoju tutaj zaznać - podczas tego sympozjum, podczas tego spotkania. Chcemy zjednoczyć nasze serca z Sercem Jezusa i Maryi. Wtedy będzie pokój - mówił na zakończenie ks. Marek Tomulczuk.

Sympozjum w Turnie zakończyła msza święta pod przewodnictwem o. Waldemara Sojki.