DIECEZJA RADOMSKA
Dobre słowo w telefonie zaufania LBS
Prawie 2 tys. rozmów rocznie przeprowadzają wolontariusze telefonu zaufania Linia Braterskich Serc w Radomiu. Wśród najczęściej pojawiających się problemów są uzależnienia dzieci od gier komputerowych i internetu oraz hazard, który przyczynia się do wielu rodzinnych problemów. Dodajmy, że pod koniec listopada wolontariusze LBS otrzymali nagrodę "Ubi Caritas" za bezinteresowną pomoc 5 dni w tygodniu.
Dyrektorem LBS jest ks. Marek Dziewiecki, doktor psychologii i autor kilkunastu książek z dziedziny psychologii wychowawczej, przygotowania do życia w rodzinie, profilaktyki i terapii. - Jesteśmy wyjątkowym telefonem zaufania nie tylko w Polsce ale i w Europie. Mamy ogromny wachlarz specjalistów. Są to: prawnicy, policjanci, księża, psycholodzy, pedagodzy i księża. Codziennie dyżurują specjaliści od uzależnień, bowiem te problemy dominują podczas rozmów telefonicznych - powiedział ks. Dziewiecki.
- Nie prowadzimy terapii, lecz wskazujemy miejsca, gdzie można uzyskać wsparcie. Dużo jest problemów z przemocą domową - mówił wolontariusz Andrzej Sowa.
Zofia Piątek poinformowała, że kilka razu uratowano ludzkie życie. - Ostatnio zadzwonił do mnie pewien pan, który powiedział, że jego kolega chce popełnić samobójstwo. Dał nam jego numer telefonu i zrobiliśmy wszystko, by nie doszło do tragedii - powiedziała wolontariusza LBS.
Linia Braterskich Serc jest telefonem bezpłatnym. Wszystkie osoby, które pełnią dyżury podejmują swoją pracę jako wolontariusze. Linia działa pod bezpłatnym numerem telefonu: 800-311-800. Dyżury pełnią specjaliści z następujących dziedzin: poniedziałki - księża, wtorki - policja i prawnicy, środy - poradnictwo rodzinne, czwartki - psycholodzy i terapeuci, piątki - katecheci i pedagodzy. Ponadto każdego dnia dyżur pełnią specjaliści od uzależnień. W telefonie zaufania działa około 120 wolontariuszy.
Telefon zaufania Linia Braterskich Serc działa od 2000 roku pod patronatem Caritas Diecezji Radomskiej. Jego założycielem był biskup Jan Chrapek.