DIECEZJA RADOMSKA
Studzianna policzyła straty
Na dwieście tysięcy złotych oszacowano straty w wyniku pożaru, do którego doszło w grudniu w sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Studziannie w diecezji radomskiej. Jego przyczyną była nieszczelność przewodu kominowego.
Spaleniu uległo wyposażenie biblioteki klasztornej. Książki nie miały jednak wartości historycznej. - Te wartościowe, wraz z całym archiwum przechowujemy w innych pomieszczeniach - informuje ks. Jerzy Cedrowski, kustosz sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej i proboszcz miejscowej parafii.
- Szczęśliwie do pożaru doszło w dzień, a nie w nocy, bo zniszczenia byłyby większe. Zniszczeniu uległy belki stropowe w zabytkowej części klasztoru, sprzęt komputerowy oraz stacje drogi krzyżowej, które miały docelowo stanąć na placu przykościelnym - dodaje ks. Cedrowski:
Zgłoszenie o pożarze przyjął dyżurny opoczyńskiej straży. Wynikało z niego, że ogień pojawił się na poddaszu budynku, w bibliotece. Na miejsce wysłane zostały jednostki straży: 2 z OSP Poświętne, 1 z OSP Brudzewic, 2 z OSP Drzewicy oraz 4 z Państwowej Straży Pożarnej w Opocznie. Strażakom szybko udało się opanować pożar.
Dzieje sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej związane są z łaskami słynącym obrazem św. Rodziny z Nazaretu. Obraz namalowany przez anonimowego artystę, a koronowany w 1968 roku, znajduje się obecnie w głównym ołtarzu bazyliki. W 1674 roku opiekę nad sanktuarium objęli księża filipini.