To dalszy ciąg przygotowania do posługi lektora w parafiach. Szkoła cechuje się wielostronnym podejściem, stąd różnorodny punkty programu. Tym razem uczestnicy mieli okazję poćwiczyć czytanie z aktorem Teatru Powszechnego w Radomiu Wojciechem Ługowskim. Ministranci byli bardzo zadowoleni z możliwości doskonalenia się, ale także integracji z kolegami z różnych zakątków diecezji radomskiej.

- Przyjechałem tu po to, aby lepiej rozumieć i głosić Słowo Boże. Po to, żebym mógł lepiej i uważniej wyznawać wiarę w Pana Boga poprzez moją posługę ministrancką i poprzez głoszenie Słowa Bożego w zgromadzeniu liturgicznym. Ten kurs lektora pomaga mi poznać, jak powinna wyglądać posługa ministranta w parafii, a także jak czytać Słowo Boże, aby inni zrozumieli. Jestem bardzo zadowolony, że tutaj przyjechałem - powiedział Paweł Mazurkiewicz z parafii św. Jana Chrzciciela w Mniszku.

Marcel Mierzwa był jedynym ministrantem z Tomaszowa Mazowieckiego, nikogo nie znał, ale doświadczył prawdziwej wspólnoty. - Już po pierwszych zajęciach miałem wrażenie, że jestem wśród ,,swoich’’. Najbardziej podobało mi się to, że po wieczornych modlitwach, aż do porannej Mszy Świętej zachowywaliśmy całkowitą ciszę. Głęboko wierzę w to, że zarówno Szkoła Liturgiczna jak i inne praktyczne zajęcia pozwolą mi się rozwijać i pomogą jeszcze udoskonalić liturgię w mojej parafii. Dołożę wszelkich starań, by Słowo Boże było wyraźnie i z należytą czcią głoszone podczas Mszy Świętej. Bardzo się cieszę, że mogłem uczestniczyć w tym kursie - podzielił się swoim doświadczeniem Marcel. 

Przebieg Szkoły Lektora zaskoczył Wojciecha Skuzę z parafii św. Łukasza w Radomiu. - Przyjechałem na Szkołę Lektora z przeświadczeniem, że to nic poważnego. Teraz po tych kilku dniach mogę stwierdzić, że nie miałem racji. Na szkoleniu dowiadujemy się wielu ważnych spraw odnośnie posługi przy ołtarzu od alumnów Wyższego Seminarium Duchownego, którzy pełnią posługę ceremoniarzy biskupich, pracujemy nad techniką czytania w czasie Mszy pod okiem świetnego nauczyciela. Ale nie dałoby się tak dobrze spędzić tego czasu, gdyby nie nasz ksiądz organizator oraz niezastąpieni animatorzy. Atmosfera na warsztatach jest bardzo rodzinna. Wszyscy pracują ze wszystkich sił, śmieją się razem i razem wariują, gdy jest na to czas pod okiem przyjaznych nam animatorów. Cieszę się bardzo, że przyjechałem na ten kurs. Poznałem wielu dobrych ludzi, dużo się nauczyłem. Myślę, że był to dobrze spożytkowany czas - to relacja Wojciecha Skuzy. 

Z ministrantami był diecezjalny duszpasterz ministrantów ks. Michał Michnicki, moderator Diakonii Liturgicznej Ruchu Światło-Życie ks. Michał Podsiadły oraz alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. - Razem z członkami Diakonii Liturgicznej Ruchu Światło-Życie Diecezji Radomskiej staramy się zarazić swoją pasją do liturgii ministrantów, którzy są obecni na Szkole Lektora. Poznanie zewnętrznych gestów i czynności wykonywanych podczas celebracji ma pomóc lepiej zrozumieć i przeżywać Eucharystię, dzięki czemu będzie pogłębiała się nasza relacja z Chrystusem - powiedział ks. Karol Dobrasiewicz.

Ostatnie spotkanie w ramach tegorocznej Szkoły Lektora odbędzie się 23-25 lutego.

zdjęcia: Diecezjalne Duszpasterstwo Ministrantów